32-latka z Tarnowa oraz jej o dwa lata starszy znajomy z Krakowa po raz pierwszy wspólnie założyli działalność gospodarczą w 2011 roku. Wygląda na to, że od samego początku zaczęli zawierać umowy na firmę z operatorami sieci komórkowych.
Interesowało ich zdobycie drogich aparatów wysokiej klasy. Tyle że para ze smykałką do interesów z żadnych zobowiązań nie zamierzała się wywiązywać.
- Telefony natychmiast odsprzedawali - mówi prok. Arkadiusz Bara, zastępca prokuratora rejonowego w Tarnowie. Proceder trwał do 2012 r.
Dwa lata później te same osoby założyły nową spółkę i wróciły do sprawdzonej wcześniej metody zarabiania na telefonach.
W końcu operatorzy złożyli doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Z ustaleń prokuratury wynika, że "biznesmeni" mają na koncie w sumie aż 75 wyłudzeń. Wartość wyłudzonego sprzętu przekroczyła 200 tys. zł. - Z procederu oskarżeni uczynili sobie stałe źródło dochodu - podkreśla prok. Bara.
34-latek trafił do tymczasowego aresztu, kobieta odpowiadać będzie w procesie z wolnej stopy. Grozi im nawet 12 lat
więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?