Otwarli halę na… boisku

To był najdalszy jak dotąd wyjazd małych piłkarzy Orbity. Do Blachowni pokonali trasę ponad 80-ciu kilometrów by rozegrać mecz, który był jednym z elementów programu otwarcia nowej i bardzo efektownej hali sportowej w tym mieście. Miało być to pierwsze oficjalne sportowe wydarzenie na parkiecie, ale ostatecznie spotkanie trzeba było przenieść na sąsiadujące z halą boisko. Organizatorzy nie potrafili bowiem zdemontować sprzętu nagłaśniającego, który służył oficjalnej części uroczystości.

Mimo to oba zespoły miały sporo radości z gry, bardziej piknikowej niż przypominającej poważny futbol. – Zabraliśmy do Blachowni przede wszystkim chłopców początkujących – informuje prezes Orbity Jarosław Tomczyk. - Mimo to na tle nieco starszych gospodarzy zaprezentowaliśmy się bardzo korzystnie. Tu chodziło jednak przede wszystkim o dobrą zabawę. Przyjęci zostaliśmy bardzo serdecznie, obdarowani hojnie, sami też postaraliśmy się o pamiątkowy puchar i sympatyczne upominki dla gospodarzy. Chłopcy byli na prawdziwym bankiecie, przy okazji wzięli udział w Ogólnopolskim Pikniku Modelarskim. Wracali do domu pełni wrażeń i z uśmiechami na twarzach. W całej naszej działalności nie chodzi przecież tylko o to by grać w piłkę, ale też o to by dzięki niej zawierać nowe przyjaźnie, poznawać nowe miejsca, promować nasze miasteczko. Wizyta w Blachowni spełniła wszystkie te cele. Już dziś z radością oczekujemy przyjazdu naszych nowych przyjaciół do Bukowna.

Orlik Blachownia - Orbita Bukowno 6-3 (4-1)

Bramki dla Orbity: Zalewski, Pachulski, Tomczyk.

Orbita: Kacper Karlik (Jakub Juranek) - Patryk Pachulski, Kacper Macek, Jakub Banasik, Jan Zalewski (kapitan), Dominik Góralczyk, oraz Marcel Kąkol, Piotr Bartos, Piotr Henzolt, Tomasz Krzystanek, Patryk Kołodziejczyk, Witold Tomczyk. Trenerzy Jacek Ślęzak, Mateusz Lato.

(pan)