Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pan Otokar od... "Bolka i Lolka"

PIOTR SUBIK
Otokar Balcy przy pracy FOT. ARCHIWUM STUDIA FILMÓW RYSUNKOWYCH
Otokar Balcy przy pracy FOT. ARCHIWUM STUDIA FILMÓW RYSUNKOWYCH
Otokar Balcy zmarł we wtorek w szpitalu. Poinformował o tym wczoraj na stronie internetowej Urząd Miejski w Bielsku-Białej. Miał 88 lat.

Otokar Balcy przy pracy FOT. ARCHIWUM STUDIA FILMÓW RYSUNKOWYCH

POŻEGNANIE. Zmarł Otokar Balcy, operator dźwięku związany ze Studiem Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej

Balcy urodził się 28 listopada 1924 r. w Orłowej na Zaolziu. Z bielskim Studiem Filmów Rysunkowych był związany przez ponad 35 lat. Pierwszymi filmami, nad którymi pracował, były "Nasz dziadzio", "Robocik" i "Reksio". Był zaangażowany także w produkcję "Bolka i Lolka", "Porwania Baltazara Gąbki" i "Pampaliniego łowcy zwierząt" oraz filmów pełnometrażowych "Wielka Podróż Bolka i Lolka" i "Porwanie w Tiutiurlistanie". Ostatnim jego filmem było "...Ergo sum" z 2004 r. Miał ich na koncie około tysiąca.

Po przejściu na emeryturę bardzo aktywnie uczestniczył w zlotach samochodów zabytkowych, m.in. w Polsce, Czechach i Słowacji. Na co dzień jeździł m.in. terenowym UAZ-em, motocyklami WSK, jawą i junakiem, a wreszcie hyundaiem pony, był również miłośnikiem radzieckich moskwiczów. Pierwszego moskwicza 407 kupił - dzięki ogłoszeniu w gazecie - za odprawę emerytalną. Potem nabywał kolejne - modele 408, 412 i 402. Miał ich kilka, wszystkie świetnie utrzymane.

- Każdego z nich, oczywiście, trzeba było robić. Nawet tego pierwszego, za którego dałem cztery tysiące złotych. Tapicerka, poprawki, malowanie... I albo pompka paliwowa się zepsuła, albo skrzynię biegów należało na nowo łożyskować. Ciągle coś, roboty przy tym było pełno - mówił "Dziennikowi Polskiemu" jesienią ub.r. podczas Eskapady Jurajskiej organizowanej przez Europejską Asocjację Automobilerów z Krakowa. Ostatnie miesiące życia spędził jednak na wózku inwalidzkim, choć sprawność intelektualną zachował do końca.

Był rozpoznawalny nie tylko dzięki filmom animowanym, ale również swemu nietypowemu imieniu. Często szczycił się tym, że w PRL-u milicja nieraz darowała mu mandat od razu wiedząc, z kim ma do czynienia.

Otokar Balcy angażował się też w działalność charytatywną i społeczną, m.in. w latach 1998-2002 był radnym Rady Miejskiej w Bielsku-Białej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski