MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pan Władek

Ks. Jacek WIOSNA Stryczek
Wiosna Biznesu. Chciałbym opowiedzieć wam jedną z najbarwniejszych historii poznanych w czasie tegorocznej kolędy. Pan Władek maluje. Mówi, że ma sny i długo myślał, że tak mają też inni. Jego obrazy są fantastyczne.

W sensie nieprawdopodobnych pomysłów, skojarzeń, znaczeń i nie wiem czego jeszcze. Mimo że są to dzieła wielowątkowe, niezwykle skomplikowane w sensie formalnym, mają jakąś niezwykłą harmonię. Kilka lat temu zachwycił mnie niezwykłymi wizjami Trójcy Świętej.

Pan Władek żyje bardzo ubogo. Dostał nawet Szlachetną Paczkę. Dostał też od kogoś jakiś bohomaz i dzięki temu ma na czym malować (czyli zamaluje czyjś nieudany obraz). Okazuje się, że jest też znaną osobą w okolicy. Jeden z wolontariuszy rozmawiał z pewną starszą panią, która żyje na granicy nędzy niedaleko Władka.

Na pytanie, jak to robi, odpowiedziała: „Żyję, bo pomaga mi Władek”. Nie śmiem zdradzać więcej tajemnic pana Władka, jest w końcu osobą publiczną, robi wystawy. Chcę jedynie wyrazić podziw dla człowieka, który wyraźnie (to moja ocena) gardzi dobrami tego świata. Równocześnie ma w sobie ewidentny geniusz i tworzy coś tak oryginalnego i wyjątkowego, czego nie spotykam u większości polskich artystów.

Oni już nie tworzą, ale wydziwiają, chcą być oryginalni, i muszą wmawiać innym, że to sztuka. Tymczasem Władek nie traci z oczu człowieka. Jego sny nie oddzielają go od ludzi. Raczej (to znowu mój domysł) śnią mu się jego bliźni, osoby różne, ale dla niego ważne. Być może dzięki temu, mimo wieku, Władek ma w oczach ogień. Podziwiam go.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski