GORLICE. Prezes dmucha na zimne
Prezes gorlickiego klubu Janusz Pietrucha jest z natury człowiekiem ostrożnym, wolącym dmuchać na zimne. Nie ukrywa jednak radości z zainkasowania trzech punktów.
_- Trudno nie być zadowolonym - _cieszy się prezes. - W Maniowach byliśmy zespołem pod każdym względem lepszym. Myślę, że najbardziej sprawiedliwym rezultatem byłby wynik 4-1 dla nas. Trochę obawialiśmy się tego meczu, mając w pamięci porażkę poniesioną na Podhalu w ubiegłym sezonie. Tym razem zespół zagrał jednak naprawdę dobrze. Po niespecjalnie udanych ostatnich sparingach potrafił się odnaleźć, powalczyć jak na faworyta przystało. Wolałbym nie wyróżniać nikogo - chłopcy stanowili zgrany kolektyw. Jakie perspektywy? Cóż, nie chcę przesadnie rozbudzać nadziei gorlickich kibiców. Jesień zweryfikuje nasze możliwości. Już w środę czeka nas niezwykle ciężki pojedynek z mocną personalnie ekipą z Muszyny. Ten mecz rzuci z pewnością znacznie więcej światła na to czego można i należy oczekiwać od piłkarzy z miasta nad Ropą.
(dw)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?