Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Park Kulturowy trafił przed sąd

Tomasz Mateusiak
Zakopane. Część przedsiębiorców z Krupówek zaskarżyło uchwałę, która ma zacząć obowiązywać w lipcu. Zdaniem protestujących, nowe przepisy łamią konstytucyjną wolność prowadzenia biznesu.

Grupa zakopiańskich przedsiębiorców zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie uchwałę o powołaniu Parku Kulturowego na Krupówkach.

Nowe przepisy, uchwalone we wrześniu 2015 r. przez radę miasta, kłócą się, zdaniem biznesmenów, z wolnością działalności gospodarczej. - Będziemy bronić Parku Kulturowego jak niepodległości - odpowiadają radni spod Giewontu.

Nieestetyczny deptak

Przegłosowana po miesiącach debat i konsultacji społecznych uchwała ma wejść w życie 1 lipca tego roku. Stworzono ją, żeby poprawić estetykę reprezentacyjnego deptaku i usunąć z niego krzyczące, kiczowate reklamy, mimów, grajków czy zwykłych naciągaczy.

- To prawo trzeba wprowadzić, ponieważ obecnie Krupówki są naprawdę brzydkie - zauważa Marek Trela, turysta z Warszawy. - Wielkie tablice i pstrokate neony zasłaniają ładne budynki. Wszystko to sprawia wrażenie bałaganu. Moi zakopiańscy znajomi mówią, że to Bangladesz.

Był za, a jest przeciw

Nowe prawo nie wszystkim się podoba. Część zakopiańskich przedsiębiorców, mających lokale przy Krupówkach, zaskarżyło uchwałę o jego powołaniu.

Jedną z takich osób jest Dariusz Gryniewicz, współwłaściciel kilku restauracji przy deptaku. - Nasza firma nie zgadza się z zapisami uchwały o powołaniu Parku Kulturowego, bo blokują nam m.in. formę reklamy i nakładają spore koszty nie dając nic w zamian - zaznacza Gryniewicz.

Wśród przeciwników Parku są również ludzie, którzy wcześniej byli entuzjastami jego wprowadzenia. To m.in. Krystian Morawetz, prowadzący z ojcem zakład fotograficzny.

- Na razie złożyłem tylko odwołanie do Urzędu Miasta - zastrzega Krystian Morawetz.

Napisał, że Park nie może powstać, ponieważ m.in. zabrania otwierania punktów handlowych na prywatnym terenie. - To blokowanie wolności prowadzenia działalności gospodarczej - przekonuje. - Popierałem wprowadzenie Parku, ale teraz jestem mu przeciwny, bo zapisy uchwały poszły w złą stronę. Miały regulować wizualną reklamę na Krupówkach, a w rzeczywistości wyszło tak, że wyrzucamy z deptaku handlujących. Na to nie mogę się zgodzić.

Władza odpowiada

Władze Zakopanego nie zamierzają ustąpić. - Mam świadomość, że nie wszyscy są zadowoleni z nowego prawa. Rozumiem ich, ale nie zrezygnujemy z wprowadzania Parku Kulturowego - podkreśla burmistrz Leszek Dorula. - Konsultowaliśmy nowe przepisy z właścicielami nieruchomości, uchwała została podjęta zgodnie z prawem. Dlatego liczę, że sąd będzie po naszej stronie. Kiedy wyczyścimy Krupówki, to przedsiębiorcy tylko na tym zyskają.

Spokojny o wejście w życie uchwały jest również Bartłomiej Bryjak, zakopiański radny.

- Za długo nad nią pracowaliśmy. Jeśli sąd każe nam poprawić, to tak zrobimy. O całkowitym wycofaniu pomysłu mowy jednak nie ma - kwituje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski