Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Park potrzebuje nie tylko kamer

Rozmawia Marcin Warszawski
Adam Wojnar
Rozmowa kroniki. Kazimierz Cholewa, prezes Towarzystwa Parku im. Doktora Henryka Jordana

- Kolejna dewastacja pomnika płk. Kuklińskiego udowadnia, że w parku Jordana nie jest bezpiecznie?

- Od dawna alarmowałem, że teren parku nie jest wystarczająco chroniony. Nadal nie ma żadnych konkretów na temat montażu systemu monitoringu. Kolejne akty wandalizmu niepokoją tym bardziej, że na sąsiednich Błoniach odbywać się będą Światowe Dni Młodzieży w 2016 roku. Wielu pielgrzymów zawita przecież do parku. Aż strach pomyśleć, jaki obraz Polski i Krakowa stąd wywiozą, jeśli staną się świadkami chuligańskich ataków jak ten sprzed kilku dni.

- Co więc - Pana zdaniem - powinno się zrobić?

- Wrócić do rozwiązania, które sprawdzało się przez kilka dekad, czyli należy zatrudnić ochroniarzy. Dawniej w naszym mieście funkcjonowało stanowisko tzw. parkowego. Mężczyźni w mundurach patrolowali alejki, reagując na bieżąco na wykroczenia czy sytuacje zagrażające spacerowiczom.

- Grupa krakowian wystosowała do konsulatu amerykańskiego prośbę o pomoc w zapewnieniu bezpieczeństwa pomnikowi płk. Kuklińskiego. Co Pan na to?

- To zachowanie populistyczne, nastawione na medialny rozgłos. Przecież bezpieczeństwo w Krakowie nie leży w gestii Amerykanów. Gdyby któryś z pomysłodawców tego apelu rzeczywiście chciał pomóc, zjawiłby się w parku i pomógł w czyszczeniu zdewastowanego pomnika. Tak się jednak nie stało.

- Pomnik trzeba teraz będzie poddać kosztownej renowacji?

- Okazało się, że substancja, której użył sprawca, to olej silnikowy. Wniknął on głęboko w piaskowiec, z którego jest wykonany monument. Na szczęście udało mi się wyczyścić go własnymi siłami.

- Kolejne ataki na pomniki w Galerii Wielkich Polaków to kwestia czasu?

- Popiersie płk. Kuklińskiego zniszczono już trzy razy. Musimy zrobić wszystko, by nie doszło do kolejnej dewastacji. Sam monitoring bez zatrudnienia ochrony nie rozwiąże problemu, a wandale będą czuć się bezkarni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski