Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parking przy Kalwaryjskiej za obiekty na Krzemionkach?

Redakcja
KS Korona nie godzi się na przekazanie swojego terenu pod budowę naziemnego parkingu dla Podgórza. W zamian klub chciałby wsparcia dla realizacji koncepcji zagospodarowania klubowych obiektów, położonych w malowniczym miejscu na wzgórzu Krzemionek. Miasto nie zamierza spełnić tych oczekiwań, uważając je za zbyt wygórowane.

INWESTYCJE. Obiekty sportowe od 15 lat ulegają degradacji

- Jesteśmy za budową parkingu, ale w tym przypadku miasto nie zaproponowało, co konkretnie klub może otrzymać w zamian. Nie możemy zgodzić się na to, aby odebrano nam teren, wybudowano na nim parking, a później zastanawiano się jak nam to zrekompensować - wyjaśnia prezes KS Korona Jan Mostowik. Przypomina, że klub z Podgórza ma pomysł na zagospodarowanie terenów na wzgórzu Krzemionek. Propozycja klubu jest taka, aby na miejscu obecnego stadionu powstał kompleks kortów tenisowych, a obok niego boiska wielofunkcyjne, hala na co najmniej 2 tys. widzów (zlokalizowana na działce między istniejącym stadionem, skarpą parku Bednarskiego a terenem Telewizji Kraków) oraz hotel wraz z zapleczem odnowy biologicznej. Klub liczył na to, że jeżeli oddałby działkę pod parking przy ul. Kalwaryjskiej, to miasto pomogłoby w zagospodarowaniu terenu na wzgórzu o powierzchni ok. 5,8 ha.

- Przede wszystkim liczylibyśmy na wsparcie miasta związane z wykonaniem projektu zagospodarowania terenu. Nie mamy również pieniędzy na realizację inwestycji. W tym przypadku można byłoby szukać możliwości współfinansowania ze środków Unii Europejskiej i prywatnych. Na rozmowy w tej sprawie będziemy musieli zapewne poczekać do czasu wybrania nowych władz samorządowych w zbliżających się wyborach - mówi prezes Mostowik.

W magistracie usłyszeliśmy: - Oczekiwania klubu co do rekompensat związanych z przekazaniem terenu pod budowę parkingu są zbyt wygórowane. Dążymy do tego, aby działka pod parking wróciła pod zarząd miasta.

Parking przy hali Korony w dalszym ciągu jest więc w pakiecie trzech lokalizacji, które miasto oferuje prywatnym inwestorom, jako tereny, na których można budować parkingi na zasadzie koncesji. Oprócz niego w pakiecie są dwie lokalizacje dla podziemnych parkingów: jedna pod placem Biskupim i druga pod obecnym placem postojowym przy skrzyżowaniu ul.: Wielopole, Dietla i Starowiślnej.

Zygmunt Włodarczyk, przewodniczący Komisji Sportu i Turystyki Rady Miasta Krakowa i zarazem radny Dzielnicy XIII Podgórze, komentuje: - Obiekty sportowe na wzgórzu Krzemionek od 15 lat ulegają degradacji. Mając takie tereny klub powinien być mlekiem i miodem płynący, a nie tylko patrzeć na miasto. Jeżeli nie potrafi sobie poradzić, nie ma innego pomysłu niż bycie pośrednikiem w zagospodarowaniu tego obszaru, to może władze klubu powinny się zastanowić, czy nie oddać tych terenów miastu, aby znalazło dla nich innego operatora. Poza tym, w Podgórzu brak jest boisk piłkarskich. Trzeba się więc zastanowić, czy likwidować istniejące boisko kosztem kortów tenisowych.

Prezes Mostowik odpiera zarzuty: - Jest sporo firm zainteresowanych zainwestowaniem w klubowe obiekty, ale nie zdecydują się na to przy obecnym umocowaniu prawnym związanym z własnością terenu. Część działek należy do gminy, a część użytkujemy na zasadzie najmu, który miasto może wypowiedzieć. A na inwestycje potrzeba około 40 mln zł. Żaden krakowski klub nie znalazł takich pieniędzy. W takich przypadkach innym klubom pomaga miasto. Tak było chociażby z milionami wyłożonymi na stadiony Wisły, Cracovii, pieniądze przekazano także na obiekt Hutnika.
Prezes Korony zaznacza również, że projekt budowy kortów nie jest przesądzony. - Obecne boisko znajduje się na skale, a to nie jest najlepsze podłoże. Proponowany przez nas kompleks ma zawierać również boiska wielofunkcyjne ze sztuczną nawierzchnią. Poza tym, stadion piłkarski i rozgrywanie na nim meczów mogłoby być bardziej uciążliwe dla okolicznych mieszkańców niż korty tenisowe. Chcemy, aby koncepcja zagospodarowania klubowego terenu była akceptowana przez mieszkańców - podkreśla prezes Mostowik.

Jak ustaliliśmy w Wydziale Skarbu Urzędu Miasta, Korona ma trwały zarząd nad działką przy ul. Kalwaryjskiej, natomiast w przypadku obszaru na Krzemionkach jest to dzierżawa, którą miasto może klubowi wypowiedzieć. Prezes Mostowik zaznacza, że w tym roku miasto pomaga Koronie w usuwaniu skutków powodzi, w czasie której zniszczona została klubowa dolna sala gimnastyczna oraz sale do wspinaczki. Straty oszacowano na ok. 1,2 mln zł. Prowadzone są prace mające na celu przewrócenie obiektów do użytku.

(TYM)

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski