Mieszkańcy są zawiedzeni i oburzeni planami władz miasta dla działki przy ul. Karmelickiej. Magistrat chciałby ją w prawie 60 procentach przeznaczyć na budynki mieszkalne albo usługowe.
WIDEO: Wiceprezydent Krakowa Elżbieta Koterba
Autor: Piotr Tymczak
- Ta koncepcja jest całkowicie niezgodna z oczekiwaniami krakowian, którzy chcieli na całym tym terenie parku - mówi Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody.
- To wstępna propozycja. Po to ją konsultujemy z mieszkańcami, aby wziąć pod uwagę ich sugestie i dojść do kompromisowego rozwiązania - odpowiada wiceprezydent Krakowa Elżbieta Koterba.
Obecnie na działce przy ul. Karmelickiej funkcjonuje naziemny parking. Miasto próbowało ją dwa razy sprzedać. Nie znaleźli się jednak chętni, a okoliczni mieszkańcy walczyli o to, aby powstał tam teren zielony. Po protestach prezydent obiecał, że do czasu powstania miejscowego planu zagospodarowania dla tego terenu działka nie będzie wystawiona na sprzedaż.
WIDEO: Monika Bogdanowska
Autor: Piotr Tymczak
Dwie projektantki reprezentujące mieszkańców: Julia Mazur-Żądło i Katarzyna Wątor-Kmita opracowały w 2013 roku koncepcję architektoniczną dla terenu przy ul. Karmelickiej. Zaproponowały postawienie w tym miejscu czteropiętrowego obiektu, w którym znajdowałyby się przede wszystkim restauracje. Ogrodowa przestrzeń z drzewami, trawnikami i fontannami zajmowałaby połowę działki. Powstałby tu także ogród biblioteczny. W koncepcji znalazł się również trawnik rekreacyjny, strefa seniora ze stolikami do szachów, oraz miejsce do zabawy dla najmłodszych.
Od strony wejścia od ul. Dolnych Młynów architektki zaplanowały siłownię zewnętrzną oraz budynek apartamentowy lub biurowy wraz z garażem podziemnym na ok. 200 samochodów.
Koncepcja urzędu zakłada częściową zabudowę pierzei od strony ul. Karmelickiej. Później budynki miałyby się ciągnąć wzdłuż muru naprzeciw istniejącego gmachu Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej. Zabudowana zostałaby też pierzeja od strony ul. Dolnych Młynów. Teren z zielenią zostałby wyznaczony między zabudową. Miałby szerokość ok. 16 metrów od strony ul. Karmelickiej i ok. 10 m od strony ul. Dolnych Młynów.
Dlaczego na całej działce nie może powstać park? Wiceprezydent Koterba tłumaczy, że spowodowane jest to m.in. zaleceniami konserwatorskimi, aby zostały uzupełnione pierzeje ul. Karmelickiej i Dolnych Młynów. Wewnątrz zaplanowano natomiast kolejne budynki, ponieważ miasto chce sprzedać ten teren, a pustego placu nikt nie kupi. Wpływy rekompensowałyby wydatki poniesione na zagospodarowanie terenów zielonych. W ich ramach powstałby też Ogród Książki, a więc czytelnia pod gołym niebem przy Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej.
Wiceprezydent Koterba zaznacza, że w budynkach mogą powstać mieszkania, albo hotel, ale można też zastrzec, że nie mogą tam się pojawić kluby nocne czy dyskoteki.
Mieszkańców to jedna nie satysfakcjonuje. - Powinniśmy walczyć o każdy metr kwadratowy, który nie zostanie zabudowany i pozostanie jako zielony - podkreśla Monika Bogdanowska, animator grupy Przystanek Karmelicka. Jest to akcja, w której poprzez internet setki osób zabiegają o wprowadzenie w życie społecznej wizji dla tego terenu.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
