MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Partie nie służą samorządom

Redakcja
Fot. Magdalena Uchto
Fot. Magdalena Uchto
Dlaczego zdecydowała się Pani kandydować do Rady Powiatu Krakowskiego?

Fot. Magdalena Uchto

Rozmowa z MARIĄ MALINOWSKĄ, sekretarz gminy i miasta Miechów

- Obserwując scenę polityczną, po prostu zrezygnowałam z polityki. Ostatnie wydarzenia pokazały, że partie polityczne nie służą samorządom. Mając tę świadomość, postanowiłam coś w życiu zmienić. Wyprowadziłam się z Krakowa na teren powiatu krakowskiego i dlatego zdecydowałam służyć teraz swoim doświadczeniem mojej nowej małej ojczyźnie. Bez polityki partyjnej, ale z przekonaniem, że samorząd potrzebuje osób sprawdzonych, a nie spektakli politycznych.

- Nie ma Pani jednak wrażenia, że te spektakle polityczne i to, co obecnie dzieje się w PiS, zdominowały tę kampanię samorządową? Tak przynajmniej twierdzą niektórzy politycy.

- Oczywiście, ale to było do przewidzenia, że tak się zakończy sprawa z dziś już byłymi posłankami PiS-u. Nasuwa mi się taka smutna refleksja, że - paradoksalnie - dzięki decyzji, wywołanej ludzką nieżyczliwością w partii, zrezygnowałam z klubu PiS w sejmiku. Później musiałam odejść, bo, pełniąc funkcję sekretarza gminy, nie mogłam należeć do żadnej partii politycznej. Ale dziś okazuje się, że ta decyzja obroniła mnie przed tym, czego ofiarami stali się koledzy i koleżanki z mojego dawnego klubu PiS.

- Czyli nie żałuje Pani rozstania z PiS?

- Cieszy mnie, iż nikt nie ma satysfakcji, że może manipulować mną i moim nazwiskiem przy umieszczaniu na listach lub wyrzucaniu z nich. Z przykrością i bólem obserwuję to, co stało się z niektórymi radnymi wojewódzkimi.

- Ale ich żałuje nawet sam Wojciech Kozak z Zarządu Województwa Małopolskiego, twierdząc, że jest to cena, jaką niektórzy radni PiS zapłacili za współpracę z Zarządem.

- Moi koledzy z dawnego klubu PiS współpracowali z Zarządem w realizacji dobrych rzeczy, ale niekoniecznie wtedy, gdy przedstawiał on złe projekty.

- Wojciech Kozak wyznał, że nie żałuje, iż nie kandyduje Pani do sejmiku, bo - jak powiedział - nie była Pani "osobą kreatywną do współpracy".

- Nie wiem, co pan Kozak miał na myśli, więc nie będę tego komentować.

- Jeśli Krzysztof Świerczek zostanie burmistrzem, a Pani radną powiatu krakowskiego, nadal będzie Pani chciała zajmować stanowisko sekretarza gminy i miasta Miechów?

- Jeśli obecny burmistrz wygra wybory i wciąż będzie widział możliwość współpracy, to tak. Uważam, że nadal jest ona możliwa i ja takie współdziałanie przez kolejne lata widzę. Ale dziś nie wiem, jaki będzie wynik wyborów. Jednak funkcja radnej w sąsiednim powiecie nie wyklucza bycia urzędnikiem w innym powiecie. Do sejmiku nie startuję, bo uważam, że akurat w tym przypadku łączenie funkcji radnej wojewódzkiej ze stanowiskiem sekretarza gminy niespecjalnie służy.

- Grzegorz Napieralski, który gościł w minioną niedzielę w Miechowie, stwierdził, że dziś nie ma wojny polsko-polskiej, ale jest wojna prawicy z prawicą, która znalazła właśnie taki sposób, by czymś się różnić.
- Dokonywanie takiego podziału jest zbyt proste. PO i PiS nie dzielą tylko spory, lecz także różnice programowe. PO dąży do gospodarki liberalnej, a PiS - solidarnej. To tylko jeden z przykładów. Wojna toczy się tak naprawdę między poszczególnymi ludźmi. Jest podszyta niespełnionymi ambicjami, żądzą władzy, rządu dusz, co może w polityce nie jest takie złe.

- Jest Pani pełnomocnikiem wyborczym komitetu "Wspólnota Samorządów", z którego o reelekcję ubiega się burmistrz Krzysztof Świerczek. Jak ocenia Pani kampanię w Miechowie?

- Jestem pozytywnie zaskoczona. Myślę, że jest ona nawet europejska, na właściwym poziomie i mam nadzieję, że tak będzie do jej zakończenia.

Rozmawiała Magdalena Uchto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski