- Jestem bardzo zadowolony, ponieważ zawody były mocno obsadzone. To mój drugi największy sukces w karierze, zaraz po tytule mistrza kraju - cieszy się Rembecki, który poszedł w ślady obecnego boksera zawodowego Mateusza Rzadkosza. Pięściarz z Gliczarowa Górnego, jeszcze w barwach TS Wisła Kraków, w poprzednim roku powiększył swoją kolekcję trofeów właśnie o pas Montana.
Rembecki ma prawo być z siebie zadowolony, bo spisał się najlepiej z grona pięciu pięściarzy z naszego regionu, których zabrał do Francji trener i kierownik sekcji boksu „Białej Gwiazdy” Piotr Snopkowski. Pierwszy z radosną nowiną o zwycięstwie wieliczanina pospieszył trener pięściarza Władysław Ćwierz. - Sebastian jest teraz w takim gazie, że już sygnalizowałem trenerowi reprezentacji Polski seniorów Zbigniewowi Raubo, aby dał mu szansę w kadrze - mówi szkoleniowiec Górnika Wieliczka.
W drodze po zwycięstwo Rembecki stoczył dwie walki, bo los uśmiechnął się do niego w ćwierćfinale. Anonsowany rywal ze Szwecji nie był w stanie zmieścić się w limicie kat. średniej, dlatego zawodnik Górnika rozpoczął zmagania od półfinału. Kolejno pokonał dwóch Francuzów, obu na punkty w stosunku 2:1.
- Najpierw zmierzyłem się z aktualnym wicemistrzem Francji, ale to w finale miałem trudniejszą przeprawę. Niemniej cały czas atakowałem i wywierałem presję na przeciwniku - podkreśla Rembecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?