„Pasy” dostały „kopa”, a Re-Plast Unia dołuje

Krakowianie wzięli rewanż za porażkę w Oświęcimiu 2:5. Oświęcimianie stracili przodownictwo w tabeli, dla nich to była trzecia porażka z rzędu, natomiast„Pasy” utrzymały 4. miejsce, ale mają bardzo realne szanse na to, by być wyżej, bo do tyszan tracą tylko punkt, a mają dwa mecze rozegrane mniej.

„Pasy” wygrały po dwóch porażkach z GKS-em Katowice, w Superpucharze (1:7 i lidze 1:3).

- Do Superpucharu już nie chcę wracać, bo to bez sensu, natomiast uważam, że drugi mecz z katowiczanami był dobry – mówi trener krakowian Rudolf Rohaczek. - Od czasu do czasu tak jest, że my gramy w hokeja, a przeciwnik strzela bramki. W ostatnim meczu zagraliśmy z poświęceniem, kombinacyjnie. Wygraliśmy zasłużenie. Trzeba poprawić grę w przewagach. Cały czas nad tym pracujemy, ale efekty tego nie są takie, jakie miały być. A mamy takich zawodników, byśmy w tych przewagach rozstrzygali mecze. Wszystko ma swój czas, a na pewno poprawimy ten element.

Rohaczek rotuje bramkarzami. Grał David Zabolotny, a w drugim meczu w Katowicach oraz w tym z Unią już Rok Stojanović.
- Zabolotny bronił, w tym w tym słynnym już meczu ze Szwedami w Lidze Mistrzów – przypomina Rohaczek. - Potem bronił Rok i spisywał się dobrze. Mamy dwóch wyrównanych bramkarzy, w każdej chwili może albo jeden, albo drugi wskoczyć do bramki. To nasz duży plus. Tak pracujemy, by obaj byli przygotowani w każdej chwili.

W piątek Comarch Cracovia pozyskała obrońcę – Martin Bdzoch, który rozegrał już dwa mecze.
- Każdy nowy zawodnik musi się zżyć z drużyną, poznać ligę – twierdzi trener. - Myślę, że nie zawiódł. Wiadomo, że brakuje mu zgrania, ale to jest naturalne. Z treningu na trening, z meczu na mecz powinno być lepiej. Mamy trzy pary obrońców, jestem zadowolony, będzie jeszcze lepiej.

We wtorek zostanie rozegrana 16. kolejka: JKH – Comarch Cracovia (18), Unia – Energa Toruń (18), Tauron Podhale – Zagłębie Sosnowiec (18), GKS Katowice – Marma Ciarko STS Sanok (18.30).