Prawdopodobnie w wyniku uderzenia doszło do pęknięcia aorty skutkującego gwałtownym krwotokiem do jamy opłucnej i worka osierdziowego. Mimo szybkiej pomocy udzielonej przez ratowników GOPR 54-latka nie udało się uratować. Zmarł na stoku. Był instruktorem narciarskim Polskiego Związku Narciarskiego.
- To typowy uraz dla wypadków komunikacyjnych - mówi Ludwik Huzior, kierujący Prokuraturą Rejonową w Muszynie. Potwierdził wczoraj, że drugi z narciarzy został już przesłuchany. 35-latek doznał urazów żeber i ręki, które jednak nie zagrażają jego życiu.
Beata Stępień-Warzecha, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, prosi o kontakt osoby, które były bezpośrednimi świadkami zdarzenia.
(SZEL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?