Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarkę, która obcięła małej Kai kawałek palca czeka sprawa w sądzie

Magdalena Balicka
Małej Kai pielęgniarka obcięła czubek palca. Rana już się zagoiła
Małej Kai pielęgniarka obcięła czubek palca. Rana już się zagoiła Fot. archiwum Karoliny Kajty
Chrzanów. Karolina Kajta żąda zwolnienia z pracy pielęgniarki chrzanowskiego szpitala za okaleczenie jej maleńkiej córeczki. Sprawa trafiła już do sądu.

Historia kilkutygodniowej Kai, której pielęgniarka odcięła opuszek palca podczas ściągania wenflonu, wstrząsnęła Chrzanowem.

Podobnie jak rodzice dziewczynki, mieszkańcy nie mogą zrozumieć, dlaczego pracownica nie poniosła większej kary. Usłyszała od dyrektora lecznicy tylko upomnienie.

Do sprawy odniósł się rzecznik praw pacjenta w Warszawie. Radzi rodzicom okaleczonego maleństwa skorzystać z możliwości złożenia skargi nie tylko do jego instytucji, ale także do okręgowego rzecznika odpowiedzialności zawodowej pielęgniarek i położnych.

- Pielęgniarki podlegają odpowiedzialności zawodowej za naruszenie zasad etyki zawodowej lub przepisów dotyczących wykonywania zawodu - zaznacza Grzegorz Błażewicz, zastępca rzecznika praw pacjenta.

Tłumaczy, że postępowanie prowadzone przez Izbę Pielęgniarek i Położnych ustali, czy kobieta popełniła przewinienie zawodowe. Jeżeli tak, sąd koleżeński może orzec upomnienie, naganę, karę pieniężną, ale nawet pozbawienie prawa wykonywania zawodu.

Z kolei jeżeli rzecznik praw pacjenta po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego stwierdzi naruszenie praw pacjenta, może żądać od dyrektora szpitala wszczęcia postępowania dyscyplinarnego lub zastosowania sankcji służbowych wobec pracownicy. W tym roku do rzecznika (do 8 września) wpłynęły dwa zgłoszenia telefoniczne dotyczące pracy pielęgniarek zatrudnionych w chrzanowskim szpitalu.

- Z własnej inicjatywy, to znaczy z urzędu, wszczęliśmy także jedno postępowanie wyjaśniające, które odnosi się m.in. do pracy tej pielęgniarki - dodaje Błażewicz. W całym województwie były 24 skargi.

Mama Kai złożyła już pozew do chrzanowskiego sądu o ukaranie pielęgniarki. Chce odszkodowania finansowego, domaga się też zwolnienia pielęgniarki z pracy oraz kary za uszczerbek na zdrowiu. Palec dziecka pozostanie zdeformowany.

- Nie chodzi nam o pieniądze, ale inaczej ta kobieta nie odczuje kary - mówi Karolina Kajta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski