Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarki chcą emigrować

Redakcja
1 maja Niemcy otwarły swój rynek pracy dla Polaków. Oznacza to, że każdy mieszkaniec naszego kraju może tam podjąć pracę bez zezwolenia, według obowiązujących w Niemczech reguł.

PRACA. Po 1 maja gwałtownie wzrosła liczba polskich pielęgniarek, chętnych do pracy w Niemczech. Lekarze są ostrożniejsi.

Eksperci od polskiego rynku pracy mieli nadzieję, że za wschodnią granicę "rzucą" się polscy bezrobotni. Ale - choć wielu z nich rejestruje się w niemieckich "pośredniakach" - nie ma na nich wielkiego zapotrzebowania. Nasi zachodni sąsiedzi potrzebują fachowców: informatyków, lekarzy, pielęgniarek, mechaników samochodowych.

Spośród nich, jak dotąd, największe zainteresowanie pracą w Niemczech wykazują pielęgniarki. Te najlepiej wykształcone, czyli absolwentki wyższych studiów, z dobrą znajomością języka. Jak zauważa Danuta Adamek, wiceprzewodnicząca Małopolskiej Izby Pielęgniarek i Położnych, w ciągu ostatnich tygodni bardzo wiele młodych magistrów pielęgniarstwa wystąpiło do izby o wydanie dokumentów, potwierdzających prawo wykonywania zawodu, niezbędnych do podjęcia pracy w krajach wspólnoty. Wybierają się w pierwszym rzędzie do Niemiec, a także do Anglii. Pracę mogą podjąć od zaraz: w programach studiów pielęgniarskich znalazły się przedmioty przygotowujące do podjęcia pracy w krajach UE bez poprzedzających kursów.

Najbardziej poszukiwane są pielęgniarki anestezjologiczne, wyspecjalizowane w pracy na oddziałach intensywnej opieki medycznej, instrumentariuszki oraz pielęgniarki geriatryczne, których brakuje w niemieckich domach opieki społecznej. Danuta Adamek zauważa, że część pielęgniarek - które wyemigrowały kilka lat temu do krajów UE - wraca do Polski w nadziei, że sytuacja w ich zawodzie poprawiła się i będą mogły w swoim kraju godnie pracować i zarabiać. Niestety: większość z nich wraca z powrotem tam, skąd przyjechała.

Decyzjom tym nie dziwi się dr. Andrzej Matyja, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie. - Nasze dziewczyny są z jednej strony świetnie wykształcone, z drugiej zarabiają mało i bywa, że są źle traktowane - podkreśla. Zarobki pielęgniarek po studiach w Polsce oscylują nierzadko wokół płacy minimalnej, w Niemczech otrzymują one na rękę co najmniej 1200 euro, by wkrótce tę kwotę podwoić. Zważywszy nawet, że koszty utrzymania u naszego zachodniego sąsiada są nieco wyższe, ich realne dochody są nieporównywalne do zarobków w kraju.

Dr Andrzej Matyja zaznacza, że choć każdy ma prawo wyboru swojej kariery zawodowej, to dla Polski - gdzie już dziś w niektórych specjalnościach brakuje personelu medycznego - odpływ najlepiej wykształconych pielęgniarek nie jest dobrą wiadomością.

Nic natomiast nie wskazuje na to, by po 1 maja rozpoczął się masowy exodus lekarzy. Zdaniem dr. Andrzeja Matyi, m.in. z powodu kryzysu u naszych zachodnich sąsiadów dysproporcje pomiędzy zarobkami polskich i niemieckich medyków w niektórych specjalnościach zaczynają się zacierać. Świadczy o tym także i to, że coraz częściej polscy specjaliści wracają z Niemiec i pozostają w Polsce. Barierą są także trudniejsze niż w Polsce warunki otwierania w Niemczech indywidualnej praktyki lekarskiej. Pomimo tego niemieckie oferty pracy kuszą niektórych specjalistów. Problem w tym, że brakuje ich także u nas.
Jak informuje Joanna Dajewska z Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie, w minionym roku o dokumenty, niezbędne do podjęcia pracy w krajach wspólnoty wystąpiło 69, a w tym roku 32 lekarzy. Przeważają anestezjolodzy, chirurdzy, ortopedzi i położnicy. Ale Izba wydaje też prawo wykonywania zawodu w Polsce lekarzom z Czech, Słowacji, incydentalnie nawet z Niemiec.

Istotnym argumentem - o którym nie wszyscy wiedzą - jest kwestia ubezpieczenia: po 1 maja osoba podejmująca pracę w Niemczech podlega ustawodawstwu niemieckiemu w zakresie zabezpieczenia społecznego, dającego znacznie większe korzyści niż w Polsce.

Dorota Stec-Fus

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski