W Olkuszu
Wczoraj w Sądzie Rejonowym w Olkuszu odbyły się pierwsze rozprawy olkuskich pielęgniarek, skarżących swego pracodawcę. Żądają one wypłaty podwyżek, wynikających z zapisów ustawowych.
W trakcie pierwszej rozprawy pełnomocnik pielęgniarek zaproponował olkuskiemu ZOZ-owi dojście do ugody poza salą sądową. Jednak propozycja ta została odrzucona. Wczorajsza rozprawa nie zakończyła się definitywnym wyjaśnieniem sprawy. Termin następnej jest wyznaczony na początek sierpnia. - Wierzymy w mądrość sądu i korzystny dla nas wynik sprawy. Tym bardziej, że przedstawione dowody potwierdzają nasze żądania - uważa zastępczyni przewodniczącej Zarządu Małopolskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, Maria Pilch.
Olkuskie pielęgniarki twierdzą, że zarabiają najmniej w Małopolsce. Ich płace nie były podnoszone od pięciu lat nawet o wskaźnik inflacji. - Mamy po 710-760 zł brutto podstawowej pensji. Nasze koleżanki w Chrzanowie, czy Oświęcimiu zarabiają o około 300 zł więcej, nie mówiąc już o krakowskich szpitalach - wyjaśnia Maria Pilch. Zdaniem dyrekcji olkuskiego ZOZ, zakładu nie stać na wyższe podwyżki, niż te wypłacane obecnie. - Nawet one powodują trudności i ujemny wynik finansowy zakładu. Jeżeli otrzymamy dodatkowe pieniądze z kasy chorych na pokrycie zobowiązań finansowych, to na pewno wypłacimy je pielęgniarkom - mówi zastępca dyrektora ZOZ w Olkuszu Marek Trzcionkowski.
(PAZ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?