Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielgrzymi na szlaku mogą liczyć na wielu życzliwych ludzi

Marcin Banasik
Marcin Banasik
06.08.2017 krakowpielgrzymka (37) piesza krakowska_ idzcie i nawracajcie  do czestochowy wyjscien/z: pozegnanie pielgrzymow metropolita abp marek jedraszewski rynek glfot: adam wojnar/polska press/gazeta krakowska
06.08.2017 krakowpielgrzymka (37) piesza krakowska_ idzcie i nawracajcie do czestochowy wyjscien/z: pozegnanie pielgrzymow metropolita abp marek jedraszewski rynek glfot: adam wojnar/polska press/gazeta krakowska Fot: Adam Wojnar/Polska Press
6 sierpnia z Krakowa wyruszy 38 Piesza Pielgrzymka Krakowska. Po 6 dniach wierni dotrą na Jasną Górę.

Idea krakowskiej pielgrzymki na stałe wpisała się już w sierpniowy krajobraz stolicy Małopolski. Rankiem 6 sierpnia tysiące pątników po uroczystej mszy świętej schodzi ze wzgórza wawelskiego i kieruje się w stronę klasztoru na Jasnej Górze. Jest to jedno z najważniejszych miejsc kultu maryjnego w Europie.
Po drodze pątnicy mogą liczyć na wsparcie życzliwych osób, które pomagają im znosić trudy wędrówki.
Wielu pielgrzymów przyznaje, że najtrudniejsze są pierwsze godziny drogi, kiedy trzeba przyzwyczaić nogi do całodziennego marszu.

Pod koniec męczącego dnia na część pielgrzymów czekają mieszkańcy gminy Skała pod Krakowem.
– Jako pierwsi docierają do nas pątnicy ze wspólnoty nowohuckiej. Nasi parafianie są bardzo gościnni, do swoich domów zapraszają na nocleg po 10, 20, a nawet po 50 osób – mówi ks. Jan Robak, proboszcz parafii św. Mikołaja w Skale pod Krakowem.

Drugiego dnia wędrówki do Skały przybywają kolejni pątnicy, m.in, z Podgórza.
Pod kościół przychodzą wtedy mieszkańcy gminy i zapraszają strudzonych pielgrzymów na obiad. Dzięki takiej życzliwości zawiązują się przyjaźnie między pielgrzymami, a naszymi mieszkańcami. Niektórzy tak się zżyli, że co roku goszczą te same osoby – dodaje ks. Jan Robak.

Wody nie zabraknie
W pomoc w dotarciu pątników do Częstochowy angażuje się również Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Krakowie.
– Co roku na trasę marszu wysyłamy cysternę z sześcioma tysiącami litrów wody, którą można pobrać w specjalnie wyznaczonych punktach na trasie – mówi Robert Żurek, rzecznik prasowy MPWiK.
Rzecznik zapewnia, że wody nigdy nie brakuje. – Nawet w najbardziej gorące dni każdy pielgrzymów może przyjść do nas z butelką lub naczyniem, w które nabierze wody – mówi Robert Żurek.

Uczestnicy „rekolekcji w drodze” mogą liczyć również na życzliwość Jolanty Kurasińskiej, dyrektorki przedszkola w Włodowicach w województwie śląskim. Kuchnia w placówce udostępniania jest do gotowania posiłków dla pątników. Dla pani Jolanty pomoc pielgrzymom nie kończy się jedynie na wypożyczaniu pomieszczeń przedszkola. Jej rodzina od początku krakowskiego pielgrzymowania, czyli od 38 lat, co roku przyjmuje do domu ok. 40 osób na nocleg.
– Dawniej nasi goście spali w stodole, która jest za domem. Dziś wszystkich przyjmuje w domu. Kiedy szóstka naszych dzieci była mała na jedną noc nasza rodzina gromadziła się w sypiali, żeby resztę pomieszczeń udostępnić pątnikom. Dziś dzieci mamy już na studiach, więc jest trochę luźniej – śmieje się Jolanta Kurasińska.

Mieszkanka Włodowic zapewnia, że przyjmowanie pielgrzymów to rodzinna tradycje.
– Przez tyle lat nigdy nie zawiodłam się na moich gościach. Pielgrzymi wprowadzają wspaniała atmosferę. W salonie nocują muzycy, którzy wieczorami grają dla nas koncerty. Kiedy nasi goście dowiedzieli się, że tuż przed ich przybyciem wypadają moje urodziny, co roku dostaję wspaniałe życzenia – wspomina Jolanta Kurasińska.
O uczestnikach marszu na Jasną Górę nie zapomina również Mieczysław Opiłka mieszkaniec małej gminy Pilica (woj. śląskie), który dla pielgrzymów przygotowuje od lat pod ruinami zamku w Smoleniu pole namiotowe na ponad 1000 osób.
– Bardzo się cieszę, że mogę choć w taki sposób pomóc ludziom, którzy trudzą się, żeby dojść do maryjnej stolicy Polski. Robię to z dobroci serca – zapewnia Mieczysław Opiłka.

Mobilny pielgrzym
Jedną z propozycji duchowego pielgrzymowania są codzienne relacje z trasy udostępniane za pomocą mediów społe­cznościowych. Na oficjalnym fanpage Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej (www.facebook.com/pieszapielgrzymkakrakowska) codziennie będą publikowane relacje zdjęciowe i filmowe z każdego dnia pielgrzymki, a także rozważania, fragmenty konferencji czy dokładne trasy poszczególnych wspólnot. Organizatorzy zapraszają także do obejrzenia transmisji na żywo z wejścia PPK na Jasną Górę, 11 sierpnia od godz. 15:30.

– Ważnym elementem duchowej jedności z pielgrzymami jest również możliwość wysyłania swoich intencji. Przed pielgrzymką i w trakcie będą one dostarczane do poszczególnych wspólnot i polecane Panu Bogu przez pielgrzymów – wyjaśnia ks. Jan Przybocki, koordynator pielgrzymki.
Nowością tegorocznego marszu jest aplikacja mobilna, zawierająca opisy tras z zaznaczonymi punktami postojów i noclegów, a także materiały informacyjne, regulamin pielgrzymki czy śpiewnik. Po zalogowaniu użytkownik będzie mógł wybrać pielgrzymkę oraz wspólnotę w której wędruje i korzystać z zawartych w niej materiałów. W wersji testowej dla pielgrzymów będzie udostępniona funkcja pozwalająca na bieżące relacjonowanie z trasy – wysyłanie zdjęć z poszczególnych miejsc z możliwością podzielenia się relacją na kanałach mediów społecznościowych.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Dzieje się w Krakowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski