Proszowianie po raz pierwszy w tym roku zagrali na naturalnej trawie. Boisko w Opatkowicach udało się nieźle przygotować do gry, ale nie da się ukryć, że piłka nie zawsze słuchała zawodników.
Lepiej radzili sobie z tym problemem miejscowi, którzy po 60 minutach wygrywali już 3-1, a będący w wysokiej formie Hul uderzył jeszcze z rzutu wolnego w poprzeczkę. W ekipie gospodarzy zabrakło kontuzjowanych A. Przeniosło i Kowalskiego oraz chorego Głąbickiego.
- W I połowie zagraliśmy eksperymentalnie trójką obrońców. To na wypadek, gdyby w lidze przyszło nam odrabiać straty. Po zmianie stron wróciliśmy do normalnego ustawienia - mówi trener Mateusz Miś.
Proszowianka zagrała w składzie: Jeziorek - T. Przeniosło, Jelonkiewicz, Wrona - M. Przeniosło, Kozerski, Biela, Tyrka, Hul, Mach
- Kajda oraz Bździuła.
Po zakończeniu meczu oparty o juniorów zespół Proszowianki zagrał z A-klasowym Orłem Iwanowice i przegrał 3-4. Bramki dla gospodarzy zdobyli Porębski (2) i Dębski. Proszowianka: Zawartka - Krawiec, Bździuła, Maj, Sowa - Sobczyk, Perzowski, Skalski, Czarny, Dębski - Porębski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?