- W obszarze zabudowanym, jeśli kierowca rygorystycznie porusza się z dopuszczalną prędkością 50 km/h, podczas uderzenia pojazdu prawdopodobieństwo przeżycia pieszego lub rowerzysty wynosi 40 procent. Przy prędkości powyżej 60km/h szanse przeżycia dramatycznie maleją do zera. Stąd też założone we wszystkich krajach UE konieczne ograniczenie prędkości na obszarze zabudowanym do 50 km/h - przypomina komisarz Jacek Mnich, naczelnik sekcji ruchu drogowego KMP Tarnów.
W ich wyniku rannych zostało ogółem 19 osób. Piesi byli sprawcami pięciu wypadków, w pozostałych wina leży po stronie kierowców.
- Warto zwrócić uwagę na główne przyczyny tych drogowych zdarzeń. Są to przede wszystkim: nagłe wtargnięcie pieszego pod nadjeżdżający pojazd, potrącenie pieszego na wyznaczonym przejściu, potrącenie pieszego idącego prawidłowo poboczem na skutek utraty panowania nad pojazdem, czy też podczas wykonywania manewrów na chodniku lub podczas wykonywania skrętu w drogę poprzeczną. Odnotowaliśmy również celowe wtargnięcie pieszego usiłującego popełnić samobójstwo - informuje kom. J. Mnich.
Naczelnik tarnowskiej drogówki zapowiada policyjne działania dla poprawienia bezpieczeństwa "niechronionych uczestników ruchu". A przy okazji zachęca do lektury ustawy "prawo o ruchu drogowym". - Wszyscy, także piesi, nawet jeśli nie mają zamiaru zostać kierowcami, powinni zapoznać się z kodeksem drogowym. O_ swoich obowiązkach na drodze zapominają niestety często jedni i drudzy_
(mab)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?