Zespół Bruk-Betu Termaliki rozpoczął ostatni tydzień zgrupowania w Wodzisławiu Śląskim. Zawodnicy ciężko trenują dwa razy dziennie, by jak najlepiej przygotować się do rozgrywek ligowych, w których celem drużyny z Niecieczy jest awans do czołowej ósemki i rywalizacja w grupie mistrzowskiej.
- Czas zgrupowania to czas ciężkiej pracy. Każdy z nas wylewa tu sporo potu, ale wszystko po to, by na rozgrywki ligowe być w jak najwyższej formie - podkreśla bramkarz Bruk-Betu Termaliki Krzysztof Pilarz, który do klubu z Niecieczy trafił w zimie tego roku. - Podczas zgrupowania mamy także chwile na relaks. Tak było w niedzielę, która była wolna od zajęć treningowych. Każdy z zawodników miał czas dla siebie. Plany pokrzyżowała nam nieco pogoda, gdyż padał deszcz i poza krótkim spacerem większość zawodników wolny czas spędziła w hotelu - opowiada Pilarz.
Obok pracy na treningach wieczorami zawodnicy Bruk-Betu Termaliki śledzą wydarzenia na turnieju EURO 2016. - Mamy możliwość oglądania meczów za pośrednictwem niemieckiej stacji ZDF, która transmituje wszystkie spotkania rozgrywane na EURO 2016 - podkreśla Pilarz. - Obowiązkowo oglądamy występy reprezentacji Polski, gdy jest tylko okazja sam lubię też popatrzeć na __inne spotkania - stwierdził Pilarz.
W nadchodzącym sezonie ten niezwykle rutynowany bramkarz o miejsce w podstawowym składzie będzie rywalizował z Dariuszem Trelą, który do zespołu „Słoników” trafił w letnim okienku transferowym z Korony Kielce.
- Nigdy wcześniej nie grałem z Darkiem w jednej drużynie, ale doskonale znamy się z __ligowych boisk - przyznaje Pilarz. - W zespole Bruk-Betu Termaliki bardzo dobrze się nam współpracuje. Nasza rywalizacja o miejsce w bramce na pewno będzie przebiegała na zdrowych zasadach. Niewykluczone, że włączy się do niej jeden z młodych bramkarzy, którzy trenują z nami na zgrupowaniu w Wodzisławiu. Zarówno Marcin Staniszewski jak i Kamil Miazek prezentują się bardzo dobrze, ale o ich dalszych losach w __naszej drużynie zdecyduje już sztab szkoleniowy - podkreślił Pilarz.
Doświadczony bramkarz zapytany, czy rywalizacja o miejsce w bramce z Trelą będzie łatwiejsza niż ta w rundzie wiosennej z Sebastianem Nowakiem odparł: - Trudno jest to porównać. W rywalizacji ważnym jest przede wszystkim, by toczyła się na zdrowych zasadach i by korzyść odniosła drużyna. Nieważnym jest bowiem z kim się rywalizuje, ważne jest natomiast, by w bramce stanął bramkarz będący w danej chwili w __najwyższej formie - podkreśla bramkarz Bruk-Betu Termaliki.
W sobotnim, popołudniowym sparingu z zespołem Korony Kielce Pilarz bronił w pierwszej połowie i zachował czyste konto. - Nie miałem zbyt dużo pracy. Kilka razy musiałem interweniować w niegroźnych sytuacjach, ale sparingi są między innymi po to, by pracować nad __koncentracją - podkreśla bramkarz „Słoników”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?