MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piraci za kierownicą

Katarzyna Hołuj
Bezpieczeństwo. Także trzeźwi, ale zachowujący się wyjątkowo ryzykownie kierowcy, są poważnym zagrożeniem na drogach.

Niemal całkowicie zniszczone auto, ranny kierowca i pasażer – taki był finał przejażdżki młodego mieszkańca gminy Wiśniowa po drodze wojewódzkiej w Poznachowicach Dolnych.

Prędkościomierz w jego aucie wskazywał 115 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Straciwszy panowanie nad pojazdem na łuku drogi, kierowca uderzył w barierkę energochłonną i dwa przydrożne drzewa.

Kilka godzin wcześniej młody motocyklista z gminy Raciechowice na ulicy Słowackiego w Myślenicach wyprzedzał kolumnę pojazdów, nie zważając na podwójną ciągłą linię, ani na to, że na tym odcinku prowadzone są roboty drogowe i obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h/. Uderzył w skręcającą w lewo ciężarówkę. Trafił do szpitala.

I jeszcze jedno zdarzenie, które miało miejsce w pobliżu tydzień wcześniej. Bardzo podobne, bo młody kierowca (tym razem samochodu osobowego) ścigając się z innym pojazdem, na podjeździe pod górę Borzęcką wyprzedzał „na trzeciego” – na tej samej podwójnej ciągłej i przy tym samym ograniczeniu prędkości – i uderzył w jadącą z naprzeciwka ciężarówkę. Siła uderzenia odrzuciła ciężarówką na barierę energochłonną, a z osobówki wypadł silnik. Kierowca wyszedł bez szwanku.

Trzej wymienieni kierowcy– piraci drogowi – mieli od 19 do 21 lat. Byli trzeźwi. Od razu po zdarzeniach stracili prawo jazdy za realne spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i jak dodaje policja – bezmyślną brawurę. O tym, czy stracą je na dłużej, zadecyduje sąd.

W maju i kwietniu też były przypadki, kiedy młodzi kierowcy, wcale nie pod wpływem alkoholu, rażąco narażali przepisy ruchu drogowego.

Pijani kierowcy są jednak nadal prawdziwą plagą. Tylko od piątku do wczoraj policja ujawniła ich aż piętnastu . Rekordzistka miała 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Czternastu z nich straciło prawo jazdy.

Jeden z kierowców okazał się recydywistą. 59-latek, który mając 2,3 promila wjechał w drzewo w Żerosławicach, jak się okazało, stracił prawo jazdy zaledwie dwa dni wcześniej – za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu.

Dowodem bezmyślności kierowców, ale też przyzwolenia społecznego na siadanie za kierownicę po alkoholu, jest przypadek z Krzysz­kowic, gdzie zatrzymano pijanego kierowcę, który wiózł trzeźwego i posiadającego prawo jazdy brata.

– Niestety, mimo szeroko zakrojonej akcji medialnej, związanej z promowaniem bezpiecznego korzystania z dróg, a w szczególności z zagrożeniami związanymi z osobami kierującymi po spożyciu alkoholu, na naszym terenie notujemy nieco więcej przestępstw, takich jak prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu i to pojazdów mechanicznych, nie rowerów – mówi mł. insp. Artur Święch, komendant powiatowy policji w Myśle­nicach.

W tym roku (do końca maja) funkcjonariusze KPP ujaw­nili już 164 nietrzeźwych kierowców. To więcej o 21, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski