"Pisz teksty, nie hejty". Młodzi ludzie mają dużo empatii

- Pisz teksty nie hejty - skąd pomysł akurat na taką kampanię społeczną?

- Temat hejtu dosyć często przewija się w mediach w ostatnich latach. Niestety powraca prawie zawsze wtedy, gdy stanie się jakaś tragedia, gdy nagle wypływa jakaś sytuacja, o której staje się głośno. Wszyscy też, a przede wszystkim rodzice, zastanawiają się jak uchronić dziecko przed hejtem. Media podają wskazówki jak reagować, gdy mamy sygnały, że dzieje się coś złego wokół naszego dziecka. W moim odczuciu ochrona dziecka powinna zacząć się dużo wcześniej, zanim dziecko zetknie się z hejtem ze strony rówieśników. Ważne jest budowanie pozytywnego obrazu samego siebie i uświadomienie sobie, że jestem wartościowy/wartościowa.

Dlatego tekst piosenki konkursowej miał nosić tytuł „Mam swoją wartość”, aby uczestnik pochylił się nad obrazem samego siebie i dostrzegł w nim pozytywy. Pozostaje jeszcze druga strona - ci co hejtują. Chcieliśmy dać szansę się wykazać również tym, co dużo mają do powiedzenia w komentarzach, nierzadko pisanych w myśl zasady „co im ślina na język przyniesie”. Natomiast jeżeli przyjdzie im przysiąść i stworzyć spójny i logiczny tekst, to okazuje się, że wcale nie jest to taka prosta sprawa. Poza tym warto pokazywać młodym ludziom inne doświadczenia, że może właśnie w pisaniu tekstów odnaleźliby swoją nową pasję!

- Jakie motywy w tych tekstach dominują? Na co młodzi we współczesnym świecie zwracają uwagę?

- Po przeczytaniu nadesłanych tekstów konkursowych można było odnieść wrażenie, że są one do siebie bardzo podobne. Dopiero głębsze pochylenie się nad ich treścią odsłaniało nowy przekaz. Cieszy nas fakt, że sporo prac było napisanych w pierwszej osobie. Inne z kolei można było zinterpretować jako treść dedykowaną komuś - dla dodania otuchy w trudnych chwilach. To pokazuje ile w młodych ludziach jest empatii.

- Na czym będzie polegała ocena tekstów?

- Dyrektorka Centrum Kultury i Promocji w Kocmyrzowie-Luborzycy Agnieszka Brodowska powołała pięcioosobową komisję konkursową, która pracuje nad wyborem prac, które zostaną zakwalifikowane do ostatniego etapu, czyli głosowania. Decydując o wyborze tekstu zwracamy uwagę na kreatywność, dobór słów oraz przekaz. Oczywiście każdy tekst zawiera jakieś błędy językowe, jak ocenia polonistka zasiadająca w komisji konkursowej, ale jest to nieuniknione, zważywszy na fakt, że w konkursie uczestnikami są osoby, które ukończyły minimum 13 lat.

Nas najbardziej interesuje treść. Melodyjność czy styl muzyczny nie są brane pod uwagę. Członkom komisji zostały przekazane same teksty do oceny - bez podania informacji o autorze. Chcemy skupić się wyłącznie na twórczości i wszystkim uczestnikom dać równe szanse.

- Na co mogą liczyć zwycięzcy?

- 31 sierpnia zaproponowane przez nas teksty zostaną zamieszczone na specjalnie wygenerowanym profilu - grupie facebookowej „Pisz teksty, nie hejty”, na które będzie można zagłosować poprzez napisanie komentarza pod tekstem, który nam się spodobał. Zależy nam, aby w drugim etapie konkursu osoby, które chcą oddać swój głos napisały konstruktywny komentarz, a nie anonimowy hejt. Trzy osoby, których teksty od 1 do 10 września uzyskają największą liczbę komentarzy, otrzymają bony podarunkowe na realizację swoich marzeń, odpowiednio w kwotach: 600, 500 i 400 zł. Zachęcam gorąco do wsparcia młodych talentów i oddania swojego głosu.

- Kolejne plany kampanii to...
- Nie ukrywam, że chcielibyśmy promować młodych tekściarzy. Ale powodzenie dalszego etapu naszej kampanii zależy od zainteresowania i wsparcia innych instytucji. W szczególności chcielibyśmy zaprosić do współpracy ośrodki kultury i szkoły muzyczne, które umożliwiłyby swoim podopiecznym dotarcie do informacji o tym projekcie. Jesteśmy dobrej myśli.

Rozmawiała Magdalena Uchto

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura -
odcinek 18

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik
Polski, Nasze Miasto