MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piszcie pamiętniki!

Redakcja
Początek roku to dobry moment, by rozpocząć pisanie pamiętnika. Bardzo zachęcam.

Jan Pietrzak: JAK W KABARECIE

Sam, niestety, ze względu na rozwichrzony, wielobranżowy, zalatany tryb życia nie spisywałem codziennych incydentów, niesamowitych zdarzeń, niezliczonych postaci, z którymi zetknął mnie Bóg w wędrówce przez pejzaże, sezony i ustroje. Teraz, na stare lata żałuję. Ogólnie biorąc, sporo pamiętam, ale brakuje mi szczegółów. Mówi się, że diabeł tkwi w szczegółach. Może tak, może nie. Natomiast w szczegółach, w detalach tkwi na pewno prawda. Specyficznym rodzajem prawdy w pigułce są żarty, dowcipy, kawały. Warto je kolekcjonować w pamiętniczku i przywoływać, kiedy zawodowi łgarze wciskają nam kit w mózgownice.

Właśnie w tych dniach SLD, czyli Sojusz Lewych Demokratów, zgłosił pomysł, by nowy rok ogłosić rokiem Edwarda Gierka. Bo ten ich Gierek podobno chciał dobrze. W moim kabarecie, podsumowując tamtą dekadę, żartowano tak: – Czekamy na przywódcę, który będzie chciał źle i też mu się nie uda! Słynny dialog z robotnikami: – Pomożecie? – Pomożemy! cytowałem w lekko zmienionej formie: – Pomrzecie? – pomrzemy! Czarny to był humor, ale pod koniec lat 70. silnie działał na publiczność. Propaganda sukcesu w telewizorach nie potrafiła już wtedy zastąpić kiełbasy w sklepach. „Przejściowe braki w zaopatrzeniu” stały się bolesną codziennością. Mówiłem poza cenzurą – wprowadźcie socjalizm na Saharę, po tygodniu piachu zabraknie.

Cenzura szalała skreślając, zakazując, zamykając, rozpędzając wszelkie przejawy niezależnej kultury. Toczono podskórne awantury między związkami twórczymi a władzą o filmy, o książki, o premiery w teatrach. Sekretarz Łukaszewicz rozsyłał czarne listy zakazanych pisarzy i artystów… Też na takiej liście figurowałem alfabetycznie, pochwalę się, między Nowakowskim a Słonimskim. Pojawił się drugi obieg wydawniczy. Teraz Leszek Miller mówi, że lata 70. były „czasem złotego okresu w kulturze”(!). Humorysta się z niego zrobił na stare lata.

Trwające od dwudziestu lat celowe, bezwzględne niszczenie polskiej pamięci przez szkoły i media doprowadziło III Rzeczpospolitą do utraty solidarnościowej tożsamości. Tak więc ponawiam apel – prowadźcie, młodzi ludzie, dzienniki, pamiętniki, kolekcjonujcie dowcipy. To się przydaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski