Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pitniki, ładowarki na przystankach i orkiestra – tego chcą mieszkańcy

Sylwia Nowosińska
Defibrylatory pomogą ratować życie chorym
Defibrylatory pomogą ratować życie chorym FOT. GRZEGORZ DĘMBIŃSKI
Budżet obywatelski. W tym roku krakowianie mają mniej pomysłów, ale za to ich projekty są lepiej przygotowane merytorycznie.

O północy z wtorku na środę upłynął termin składania wniosków do budżetu obywatelskiego. Ostatnie projekty wysłane pocztą jeszcze docierają do magistratu, ale już teraz wygląda na to, że w tym roku zgłoszono o wiele mniej projektów niż w ubiegłym.

Wczoraj rano urzędnicy informowali o 80 zadaniach ogólnomiejskich i ponad 100 dzielnicowych. Dla porównania: w ubiegłym roku krakowianie zgłosili aż 656 wniosków, w tym 156 ogólnomiejskich.

– Choć w tym roku wniosków jest mniej, na pewno są o wiele lepiej przygotowane merytorycznie – zapewnia radny Dominik Jaśkowiec, autor nowego regulaminu budżetu obywatelskiego. Jego zdaniem, kiedy do urzędu dotrą wszystkie projekty, ich liczba wzrośnie przynajmniej dwukrotnie.

W drugiej edycji do podziału jest 10 mln zł na realizację zadań ogólnomiejskich i ponad 4 mln zł dla dzielnicowych. Informację o tym, które projekty zostały zaakceptowane, poznamy za dwa miesiące.

– Wstępna lista projektów zostanie opublikowana na początku czerwca, natomiast między 20 a 28 czerwca odbędzie się głosowanie – tłumaczy Mateusz Płoskonka, wicedyrektor Wydziału Spraw Społecznych w Urzędzie Miasta Krakowa.

Nowy regulamin budżetu ma ułatwić relacje wnioskodawców z urzędnikami. – Wydziały, które dokonują przeglądu zadań, przy ustalaniu szczegółów realizacji i kosztorysu mają obowiązek konsultacji z wnioskodawcą – tłumaczy Mateusz Płoskonka. Nowością w regulaminie jest także możliwość odwołania, jeżeli nasz pomysł zostanie odrzucony. Niestety, wnioskodawca ma jednak na to tylko trzy dni.

Znów była burza mózgów

Wśród zgłoszonych zadań ogólnomiejskich znalazły się m.in.: budowa ścieżki rowerowej wzdłuż Rudawy, reaktywowanie działalności reprezentacyjnej orkiestry dętej Krakowa (orkiestry MPK), przyjazne połączenie bulwarów wiślanych z Za­krzów­kiem i aplikacja zwiększająca szansę przeżycia osób znajdujących się w stanie nagłego zagrożenia zdrowia.

Wielu autorów projektów, które zostały wybrane w ubiegłym roku, ponownie zgłosiło swoje pomysły. – Znów zrobiliśmy burzę mózgów – przyznaje Weronika Duda ze stowarzyszenia „Młodzi Demokraci”. – Zgłaszaliśmy projekty, które są odpowiedzią na największe problemy mieszkańców, np. brak zieleni, bezpieczeństwo itd.– komentuje Weronika Duda.

Młodzieżówka PO walczy teraz m.in. o zamontowanie ładowarek do telefonów na najważniejszych przystankach i punktach przesiadkowych w Krakowie, montaż aplikacji „Jak dojadę?” na przystankach, kursy samoobrony w dzielnicach, wybiegi dla psów, stojaki na rowery, tablice elektroniczne na przystankach autobusowych i rewitalizację parku Krakowskiego.

Defibrylatory uratują życie

Młodzi Demokraci chcą też montażu przy sygnalizacji świetlnej wyświetlaczy informujących kierowcę o prędkości, z jaką powinien jechać, by przejechać następne skrzyżowanie na zielonym świetle. – Instalacja takich sygnalizatorów pozwoli na upłynnienie ruchu w Krakowie oraz ograniczy emisję spalin – wyjaśnia Weronika Duda.

Maciej Kotarba, ratownik medyczny i były radny Dzielnicy XIV, w ubiegłym roku zgłosił projekt „Mali ratownicy”, w ramach którego na Grzegórz­kach udało się kupić fantom do nauki pierwszej pomocy i defibrylator AED. Teraz zgłasza siedem zadań, a wśród nich zakup trzech defibrylatorów ratujących życie osobom, u których wystąpiło m.in. migotanie komór serca. Urządzenia miałyby uzupełnić istniejącą sieć. – Chciałbym, żeby zostały umieszczone w miejscach dużych skupisk ludzkich lub przekazane np. Straży Miejskiej albo policji – tłumaczy Kotarba.

Podobnie jak Młodzi Demokraci zgłosił też projekt montażu ładowarek na przystankach. – Wcześniej proponowałem ich montaż w tramwajach, ale MPK nie wyraziło zgody – wyjaśnia. Inną jego inicjatywą jest montaż „pitni­ków”, czyli wodopojów dla mieszkańców i ich psów. – Pamiętam z dzieciństwa urok takich urządzeń – dodaje.

Wiślana enklawa i 100 drzew

Swoje pomysły zgłosiło też Stowarzyszenie Logiczna Alternatywa, którym kieruje poseł Łukasz Gibała. Stowarzyszenie chce, aby powstał ogólnomiejski system informowania mieszkańców o poziomie zanieczyszczenia powietrza, bezpłatne zajęcia sportowe dla dzieci i dorosłych, prowadzone przez profesjonalnych trenerów w krakowskich obiektach sportowych, a także enklawa wiślana – miejsce nad Wisłą oferujące różne możliwości spędzania czasu dla osób w każdym wieku.

W dzielnicach królują pomysły na ścieżki rowerowe i remonty chodników. Na Prądniku Czerwonym ponownie powstał pomysł wykorzystania pieniędzy na dofinansowanie dla bibliotek, a mieszkańcy Podgórza chcą posadzić 100 drzew i krzewów.

[email protected]

Wykaz projektów zgłoszonych do budżetu obywatelskiego – na www.krakow.pl/budzet

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski