Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piwniczna chce mieć swoje błonia

Katarzyna Gajdosz
Piwniczna-Zdrój. Burmistrz chce połączyć brzegi Popradu kładką i urządzić ścieżkę narciarsko-rowerową na Nakle. Na ożywienie czeka również teren Suchej Doliny. Gmina przekonuje inwestorów do tras narciarskich.

- Chcemy zagospodarować tereny, które zostały zapomniane, ale ich potencjał turystyczny jest ogromny - mówi burmistrz Zbigniew Janeczek. I zapowiada reaktywację Suchej Doliny oraz kolejne atrakcje nad brzegiem Popradu na tzw. Nakle. Część zadań gmina chce wykonać sama przy wsparciu unijnych dotacji, do niektórych musi przekonać prywatnych inwestorów.

Uzdrowisku brakuje miejsca do organizacji festynów, jarmarków i koncertów. Istniejący amfiteatr jest w stanie pomieścić jedynie 250 osób.

- Dlatego chcemy przystosować tereny Nakła do organizacji masowych zabaw - zapowiada Aneta Majocha z zespołu ds. ochrony środowiska, planowania rozwoju i promocji w Urzędzie Gminy. Teren nad Popra-dem niegdyś służył jako pastwiska. Znajdują się tam również budynki po byłym Zakładzie Gospodarki Komunalnej. W ich miejsce zaplanowano wybudowanie toalet i zaplecza.

- To byłyby takie piwniczańskie błonia - mówi Majocha. Ale to niejedyne przeznaczenie tego terenu. Powstałyby tu trasy rowerowe i spacerowe, z których zimą korzystaliby miłośnicy biegów narciarskich. Koszt rewitalizacji burmistrz wycenia na 8 mln zł. Stara się o dotację.

- Chcemy połączyć kładką pieszo-rowerową brzegi rzeki. W ten sposób stworzymy kompleks rekreacyjny - planuje Majocha.

Po drugiej stronie Popradu równolegle do Nakła mieści się część uzdrowiskowa z pijalnią i odkrytymi basenami. A przed planowanymi błoniami jest stacja spływu łódkami.

Uzdrowisko widzi potencjał rozwoju turystyki nie tylko nad Popradem, ale też w górach.

- Zinwentaryzowaliśmy tereny Piwnicznej pod kątem ich atrakcyjności i teraz opracowujemy projekty, które pomogą tchnąć w nie nowe życie - wyjaśnia burmistrz Zbigniew Janeczek. Nie ukrywa, że wielkie nadzieje wiąże z Suchą Doliną, która niegdyś stanowiła atrakcję dla narciarzy.

- Specjalistyczna firma opracowała dla nas wstępną koncepcję tego, co mogłoby tu powstać. Gdzie na przykład zlokalizować nartostrady, wyciągi i stacje narciarskie - wylicza burmistrz.

Teraz gmina do tych pomysłów przekonuje prywatnych inwestorów.

- Po konsultacjach będziemy mogli opracować konkretny plan. Ustalimy, w jakiej formie gmina będzie partycypować w tych inwestycjach - mówi Janeczek.

Fot. archiwum
Piwniczna-Zdrój stara się o 8 mln zł na nowe atrakcje nad brzegami Popradu. Powstaną tam m.in. trasy dla rowerzystów i biegaczy narciarskich. Będzie też miejsce do organizacji imprez masowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski