W Chrzanowie odbyło się spotkanie ws. budowy spalarni, którego... nie było. "To próba budowy spalarni tylnymi drzwiami!" Zobacz zdjęcia

Temat budowy spalarni opadów budzi duże emocje. Wiele osób jest przychylnych inwestycji, jednak wybór lokalizacji budzi już duże kontrowersje. Wielu mieszkańców protestuje przeciwko planom Veoli Południe, która chce w swojej ciepłowni przy ul. Pogorskiej wybudować Zakład Odzysku Energii.

W poniedziałek (5 lutego) w Urzędzie Miejskim w Chrzanowie odbyło się spotkanie dotyczące zmiany studium. Pomimo, że głównym punktem posiedzenia miał być temat piaskowni, nowych złóż, to przyszło na nie wielu mieszkańców zainteresowanych tematem spalarni. I to właśnie on zdominował spotkanie. Jak się okazało spotkanie było związane także z terenem przy ul. Pogorskiej i zmianie przeznaczenia działki przyległej do ciepłowni.

To próba budowy spalarni tylnymi drzwiami! - grzmieli zebrani na sali mieszkańcy.

Zmiany w studium obejmują korektę dla obszaru o powierzchni 2,54 ha działki pomiędzy ul. Pogorską a Nowakowskiego z terenów IT-C (tereny infrastruktury technicznej) na AG (tereny aktywności gospodarczej). Do 8 marca br. można zgłaszać uwagi dotyczące tego fragmentu projektu studium.

Przypomnijmy, że Veolia Południe w lipcu 2021 roku rozpoczęła długą formalną drogą zmierzającą do uzyskania decyzji środowiskowej dotyczącej planowanej inwestycji. Burmistrz Chrzanowa Robert Maciaszek wydał postanowienie o nałożeniu obowiązku wykonania przez inwestora raportu oddziaływania na środowisko. Ostatecznie w maju ub. roku burmistrz wydał decyzję środowiskową.

Należy podkreślić, że nie jest ona zgodą na budowę zakładu. Decyzja ta określa warunki, jakie musi spełnić inwestor, by takowy mógł powstać. To on sam będzie musiał przekalkulować, czy jest w stanie spełnić określone wymogi i czy wówczas inwestycja ta będzie dla niego opłacalna - wyjaśnia Robert Maciaszek.

Inwestycja przy ul. Pogorskiej ma pozwolić na zastąpienie węgla kamiennego paliwem alternatywnym, w tym wypadku pre-RDF / RDF, czyli frakcjami kalorycznych odpadów komunalnych, które z uwagi na swoją łatwopalność nie nadają się do recyklingu. Instalacja miałaby przekształcać termicznie ok. 23,6 tys. ton odpadów rocznie, co pozwoliłoby na zmniejszenie zużycia węgla o 10 tys. ton rocznie. Wśród radnych jest wielu przeciwników budowy spalani przy ul. Pogorskiej. Jednym z nich jest Andrzej Filipczak. Zwraca on uwagę, że dla tego typu zakładu gmina już wyznaczyła inną lokalizację, przy autostradzie A4.

Mamy tu przedsiębiorcę, który ma zamiar wybudować taki zakład. Trwa cała procedura administracyjna, która zakończy się opracowaniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który ostatecznie będzie rozstrzygał czy taki zakład powstanie tam czy nie. Dziś nie mamy dla tej części Chrzanowa planu, w związku z tym rada nie ma wpływu na to, co może tam powstać, a co nie - tłumaczy Andrzej Filipczak.

Prace nad studium mają potrwać kilka miesięcy. Planowane są kolejne spotkania w tym temacie. Wówczas mieszkańcy także będą mogli zadać urzędnikom pytania oraz złożyć kolejne wnioski.