Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jednostronne rozwiązanie

Redakcja
Chyba niewielu z nas wątpi w to, że w centrum miasta większe przywileje powinni mieć piesi i rowerzyści niż kierowcy samochodów.

Arkadiusz Maciejowski: EDYTORIAL

Ograniczanie ruchu aut wokół pierwszej obwodnicy Krakowa i w ulicach prowadzących do Rynku Głównego powinno następować jednak ewolucyjnie. Mało komu potrzebna jest dziś rewolucja, którą zaproponowali urzędnicy miejscy, planując wprowadzenie m.in. ruchu jednokierunkowego wokół Plant. Trudno nie odnieść wrażenia, że jest to „naprawianie” Krakowa od złej strony.

Czytaj także: Na jednym kierunku wokół Plant już zarobiła prywatna firma

Przede wszystkim, gdyby przynajmniej przy kilku rogatkach miasta znajdował się parking park&ride, to do centrum wjeżdżałoby autami mniej osób. Obecnie jest tylko jeden taki obiekt– na Ruczaju – a jego promocja jest tak słaba, że często świeci pustkami.

Po drugie, urzędnicy miejscy, którzy chcą wzorować się na Wiedniu i uspokajać ruch w centrum, powinni pamiętać, że stolica Austrii ma doskonale rozwiniętą sieć obwodnic. My na trasę S7 nie możemy doczekać się już od kilku lat. Gdyby ta droga oraz m.in. trasy Łagiewnicka i Pychowicka powstały, to ruch tranzytowy przez centrum miasta znacznie by się zmniejszył.

Również rozważana od dawna budowa tramwaju do Górki Narodowej spowodowałaby, że część osób mając możliwość dojazdu w okolice Rynku komunikacją miejską, zrezygnowałaby z podróży autem.

Oczywiście, najłatwiej jest postawić kilka znaków i zamknąć wybrane ulice. Efekt będzie jednak taki, że czas dojazdu do wielu miejsc jeszcze bardziej się wydłuży, samochody staną w korkach na dłużej, a emisja spalin w Śródmieściu zamiast obniżać się – jak chcieliby urzędnicy – będzie jeszcze większa.

A przecież chyba nie o to Kraków walczy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski