Zwolennicy ruchu jednokierunkowego wokół Plant przekonują, że zmniejszy się ruch samochodowy w centrum Fot. Andrzej Banaś
KOMUNIKACJA. Propozycji zmian organizacji ruchu w centrum Krakowa sprzeciwiają się radni i przedsiębiorcy. Nie są do nich również przekonani policjanci. Urzędnicy chcą jednak wprowadzić zmiany jeszcze podczas tegorocznych wakacji.
Pod nazwą firmy Onquest kryją się pracownicy Politechniki Krakowskiej. Poza tym nie została ona wybrana w przetargu, a na zasadzie zapytania ofertowego - poinformował nas wczoraj Grzegorz Sapoń, wicedyrektor ZIKiT. Zaznaczył przy tym, że 65 tys. zł, to nie był tylko pomysł, aby jeździć wokół Plant Krakowskich w jednym kierunku.
"Jednostronne rozwiązanie" - przeczytaj komentarz Arkadiusza Maciejowskiego >>- Koncepcję poprzedziły szczegółowe badania ruchu - zaznaczył wicedyrektor Sapoń. Teraz wraz z pracownikami ZIKiT uczestniczy on w konsultacjach społecznych, w których urzędnicy zachęcają mieszkańców do zmian. - To na razie koncepcja. Musi być akceptacja społeczna, aby wprowadzić zmiany - podkreśla wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel.
Urzędnicy mają jednak problem, bowiem pomysł jest mocno krytykowany przez mieszkańców, radnych i przedsiębiorców. Nie są do nich przekonani także policjanci.
Jeżeli więc nie będzie zgody, to może się skończyć na tym, że koncepcja trafi do szuflady i zyska na tym tylko firma Onquest.
W ZIKiT liczą jednak na to, że uda się zdobyć poparcie społeczne i szybko zostanie ogłoszony przetrag na wykonanie projektu zmian organizacji ruchu. To wiązałoby się więc z kolejnymi kosztami. - Jeżeli chcemy wprowadzić zmiany, to tylko podczas wakacji, kiedy ruch jest mniejszy - zaznacza wicedyrektor Sapoń.
Przypomnijmy, że autorzy koncepcji zaproponowali, aby ruch wokół Plant Krakowskich odbywał się w jednym kierunku, przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Nie byłoby to jednak jedno wielkie rondo, bowiem z ul. św. Gertrudy byłby nakaz skrętu w prawo w ul. Starowiślną, na skrzyżowaniu Lubicz-Westerplatte obowiązywałyby tylko prawoskręty. Zostałby też wprowadzony zakaz skrętu z ul. Basztowej w ul. Sławkowską. Dzięki jednemu kierunkowi samochody jeździłyby po jednej jezdni. Pas położony bliżej Plant zostałby zamieniony w trasę rowerową.
Zwolennicy wprowadzenia koncepcji ruchu jednokierunkowego przekonują, że dzięki niej ograniczony zostanie ruch samochodowy w centrum i zmniejszona emisja zanieczyszczeń. Zyskać mają nie tylko rowerzyści, ale także piesi i osoby korzystające z komunikacji zbiorowej. Zdaniem policjantów wprowadzenie tak poważych zmian będzie dużym kłopotem. Ich zdaniem ruch przeniesie się na ulice drugiej obwodnicy (m.in. Aleje Trzech Wieszczów, Dietla).
- Lepiej byłoby zmiany wprowadzać etapowo - podpowiada Krzysztof Burdak, szef krakowskiej drogówki. Policja nie ma tylu funkcjonariuszy, aby po wprowadzeniu zmian upilnowali, czy kierowcy nie łamią nowych zasad ruchu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?