Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płacz przed burzą

BOCH
Występ Magdaleny Gwizdoń okazał się katastrofą... Fot. PAP/Grzegorz Momot
Występ Magdaleny Gwizdoń okazał się katastrofą... Fot. PAP/Grzegorz Momot
Słaby występ polskich biathlonistek w sztafecie. Dopiero 12. miejsce, toteż na mecie polały się łzy. Płakała Agnieszka Cyl, która biegła jako ostatnia i wyciągnęła nasz zespól z 15. na 12. pozycję:

Występ Magdaleny Gwizdoń okazał się katastrofą... Fot. PAP/Grzegorz Momot

BIATHLON. Czy oprócz trenerów Bondaruka i Biłowej odejdzie także prezes Waśkiewicz?

- Wyszło, jak wyszło. Może niepotrzebnie nastawiałyśmy się na walkę medal, moim zdanie realna była "szóstka". Jest ogromne rozczarowanie, gorycz porażki. Dwie koleżanki stracą stypendia olimpijskie - mówiła rozgoryczona zawodniczka.

- Dzisiaj nie udało się, ale nie wolno wieszać psów na koleżankach - mówiła Weronika Nowakowska, która biegła na przedostatniej zmianie. - Chciały jak najlepiej, czasem tak jest, że wtedy człowiek się usztywnia. Dla mnie te igrzyska, z wyjątkiem biegu sprinterskiego, były udane. Zrobiłam trzy kroki siedmiomilowe. Słyszałam, że ma odejść trenerka Biłowa. To bardzo dobry szkoleniowiec, wiele jej zawdzięczam. Może się jeszcze rozmyśli?

Magdalena Gwizdoń i Krystyna Pałka szybko uciekły do ze stadionu. - Wiem, że Magda jest załamana, w strzelaniu osiągnęła chyba jeden z najgorszych wyników w karierze, 6 razy dobierała naboje, miała jedną karną rundę - mówił prezes Polskiego Związku Biathlonu Zbigniew Waśkiewicz.

Pytany - czy odejście trenerów Romana Bondaruka i Nadii Biłowej jest przesądzone, odrzekł: - Moim zdaniem tak. Bondaruk chwali sobie bardzo pracę w Polsce, ale ma bardzo silną opozycję w związku. Ja zresztą też. Wiele osób uważa, że ja i Bondaruk jesteśmy winni wszystkiemu. W takiej atmosferze trudno pracować. Dlatego raczej nie będę kandydował na funkcję prezesa za dwa miesiące na walnym zebraniu związku. Czy Waśkiewicz rozmawiał w Whistler z innymi trenerami na temat ich ewentualnego zatrudnienia? - Nie, bo przecież za dwa miesiące mogą być nowe władze, na pewno nie respektowałyby moich ustaleń.

Trenerka Nadia Biłowa twierdziła po biegu, że dziewczyny stać było na walkę o miejsca od 3. do 6. - Jeszcze na wczorajszym treningu strzeleckim wszystko było OK. Magda Gwizdoń strzelała super, dzisiaj była nerwowa, jakby pierwszy raz miała karabin w dłoni.

Biłowa żałuje, że kończy pracę w Polsce. - Pracowałam tutaj osiem lat. Trafiłam na grupę fajnych, bardzo ambitnych dziewcząt. Nasze odejście nie jest jeszcze przesądzone na 100 procent. Decyzja zapadnie po sezonie, ale jestem bliska odejścia. Chcę trochę odpocząć od trenowania.

Zapytaliśmy: czy to prawda, że jest przeciwko Państwu bardzo silna opozycja? - Ja nie bawię się w politykę, ale pewni ludzie tylko gadają, kopią pod nami dołki. Jak długo można to wytrzymać? Wiem, że nie jestem idealna, przyjmuję słowa krytyki, tylko to ma być krytyka konkretna - powiedziała Biłowa.

Zapowiada się wielka burza w polskim biathlonie.

ANDRZEJ STANOWSKI, Whistler

Pałka słabo, Gwizdoń fatalnie

W porównaniu z igrzyskami w Turynie, gdzie biegły w tym samym składzie, co wczoraj, Polki uzyskały wynik gorszy aż o pięć miejsc. Słabo na pierwszej zmianie spisała się Krystyna Pałka (podczas strzelań miała cztery doładowania, biegła wolno), w efekcie po 6 kilometrach nasz zespół wyprzedzał tylko Słowację, Estonię i Łotwę, zajmując 16. miejsce, z prawie minutową stratą do Francuzek. Katastrofa jednak dopiero miała nadejść. Zakończył się nią występ Magdaleny Gwizdoń. Po strzelaniu w pozycji stojąc doświadczona zawodniczka powędrowała na karną rundę, za nią była już tylko Łotyszka. Na swojej zmianie Gwizdoń uzyskała najgorszy rezultat.
Mając 2 minuty i 51 sekund straty w połowie rywalizacji Weronika Nowakowska i Agnieszka Cyl mogły walczyć już tylko o uniknięcie kompromitacji przez nasz zespół. I to się udało. W sumie do straty dołożyły już tylko niecałe pół minuty. Znakomicie strzelały (tylko po jednym doładowaniu), Nowakowska na swojej zmianie miała trzeci wynik. Cyl na finiszu walczyła z Włoszką o 11. miejsce, przegrała ten pojedynek. (BOCH)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski