Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płatna strefa na Prądniku Czerwonym?

Agnieszka Maj
Agnieszka Maj
Mieszkańcy skarżą się, że na Prądniku Czerwonym nie mają gdzie zaparkować swoich samochodów
Mieszkańcy skarżą się, że na Prądniku Czerwonym nie mają gdzie zaparkować swoich samochodów fot. Anna Kaczmarz
Komunikacja. Ulice dzielnicy zastawiają autami studenci i pracownicy korporacji. Mieszkańcom się to nie podoba i chcą ograniczeń parkowania.

Część radnych z Prądnika Czerwonego chce wprowadzić płatną strefę parkowania na terenie całej dzielnicy. Przygotowali projekt uchwały w tej sprawie. Byłby to pierwszy przypadek w Krakowie, kiedy za pozostawienie auta na ulicy trzeba płacić prawie przy granicy miasta.

Według Rafała Misia, radnego Dzielnicy III, takie rozwiązanie jest konieczne, bo już teraz mieszkańcy nie mają gdzie zostawić swojego samochodu. - Zwracali się do nas w tej sprawie. Problem dotyczy przede wszystkim okolic ronda Barei, ronda Meissnera, skrzyżowania al. 29 Listopada z Opolską. Wszędzie tam powstały biurowce. Ich pracownicy zastawiają autami wszystkie sąsiednie ulice - mówi Rafał Miś.

Na Prądniku Czerwonym sporo mieszkań wynajmują także studenci. W wielu przypadkach auta służą im tylko do przyjazdu do Krakowa, po mieście poruszają się komunikacją zbiorową. Ich samochody stoją w jednym miejscu od poniedziałku do piątku, blokując miejsca innym. - A powinni parkować nieco dalej, np. na parkingu park and ride. Problem w tym, że takiego nie ma na Prądniku Czerwonym - mówi Rafał Miś.

Już teraz część spółdzielni mieszkaniowych, np. Prądnik Czerwony, wprowadziła na swoim terenie identyfikatory dla mieszkańców upoważniające do parkowania.

Według radnego Misia najbardziej pokrzywdzeni są ci, którzy mieszkają przy publicznych ulicach: tam nie można nikomu zakazać zostawienia auta.

Pomysł strefy na cały terenie Prądnika Czerwonego nie wszystkim się jednak podoba. - Dlatego zanim będziemy głosować nad uchwałą w tej sprawie, chcemy przeprowadzić konsultacje społeczne - mówi Aniela Pazurkiewicz, przewodnicząca Dzielnicy III.

Dominik Jaśkowiec, wiceprzewodniczący Rady Miasta, a także radny Prądnika Czerwonego, zwraca uwagę, że strefę można wprowadzić tylko na drogach publicznych, a na Prądniku Czerwonym spora część należy do spółdzielni mieszkaniowych. - Skończy się więc na tym, że wszyscy będą parkować na terenach spółdzielni. Wiele z nich jest za bardzo rozległych, aby tam zamontować szlabany albo wprowadzić identyfikatory. Po drogach spółdzielni jeżdżą też autobusy - zauważa Dominik Jaśkowiec. Jego zdaniem lepszym rozwiązaniem jest objęcie tylko części dzielnicy strefą płatnego parkowania.

Są jednak także radni, którzy są zwolennikami objęcia całego Krakowa strefą płatnego parkowania. - Tak jest na przykład w Paryżu czy Londynie. Nie mam nic przeciwko temu, aby podobne rozwiązania zostały wprowadzone w Krakowie - mówi Łukasz Wantuch, radny z prezydenckiego klubu Przyjazny Kraków.

To jednak jest na razie niemożliwe. - Nie ma sensu ustanawiania strefy na terenach peryferyjnych, gdzie jest mało samochodów, np. na obrzeżach Nowej Huty czy w Swoszowicach - uważa Stanisław Albricht, właściciel Pracowni Projektowania Systemów Transportowych Altrans.

Poszerzenia strefy chcą nie tylko mieszkańcy Prądnika Czerwonego, ale także mieszkańcy Bronowic i osiedla Podwawelskiego. Ponieważ coraz więcej dzielnic się tego domaga, a pomysł ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników, władze miasta chcą to uporządkować. Dlatego Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu przygotowuje opracowanie, które ma wyznaczyć granice potencjalnej strefy parkowania. Dokument ma być gotowy za kilka miesięcy.

Projekt z Prądnika Czerwonego, który miał być rozpatrywany na wtorkowej sesji, został na razie wycofany. Wróci po konsultacjach społecznych. Radni z Dzielnicy III poproszą prezydenta o zorganizowanie spotkań z mieszkańcami na ten temat. Swoje własne konsultacje planuje także dzielnica- na terenie szkół. Mają zostać przeprowadzone w lutym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski