Płazy wymierają na naszych oczach. Czy warto je ratować?

Grzegorz Tabasz
Giną pod kołami samochodów, od wszechobecnej rolniczej chemii. I z braku oczek wodnych, jedynego miejsca, gdzie mogą się rozmnażać. Czy warto ratować oślizgłe ropuchy i żaby? Warto!

FLESZ - Jak zapobiec odwodnieniu?

To wiecznie głodne i nienasycone żarłoki. Wychodzą na łów po zmroku. W przepastną paszczę ropuchy szare czy zielone wpakują każdy ruchomy obiekt, który zdołają pochwycić. Mniejsze gąsienice, dorosłe owady czy ślimaki łapią lepkim językiem przyczepionym do krawędzie szczęki. Stąd pewnie powstał przesąd o pluciu jadem, który niejedną ropuchę kosztował życie.

Większe ofiary zjedzą w całości. Jeśli w ogrodzie będzie zapuszczony kącik, stos luźno ułożonych kamieni, to płaz zagości w nim na stałe. Odwdzięczy się opieką nad warzywniakiem. Wrócę do płaziego apetytu. Postanowiłem sprawdzić empirycznie przypisywany im apetyt. Zakupiłem garść larw chrząszcza mączniaka, a w kompoście nakopałem solidną porcję apetycznych dżdżownic. Pięć dekagramów żywego, ruchliwego mięska.

Na ucztę zaprosiłem pierwszego znalezionego na drodze płaza. Padło na siedmiocentymetrowej długości ropuchę zieloną. Urodziwy płaz przybrany w maskującą panterkę z zielono białych plam. Larwy chrząszcza zjadała jedną po drugim. Po dwudziestej sztuce wyłożyłem drugie danie, czyli spaghetti z dżdżownic. Pięćdziesiąt gram pokarmu ropuch pożarła w dwa kwadranse. Mniej więcej połowę tego, co ważyło całe zwierzątko.

To tak, jakby człowiek pochłoną na kolacje trzydzieści kilogramów mięsa. Ropucha w ogrodzie to dobra rzecz. Tyle tylko, że co raz trudniej osiągalna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski
Dodaj ogłoszenie