Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po co jej kadra?

Jacek Żukowski
Anna Szafraniec drugi rok startuje w grupie Kross Racing Team
Anna Szafraniec drugi rok startuje w grupie Kross Racing Team fot. Archiwum zawodniczki
Kolarstwo. Anna Szafraniec dwa razy druga w wyścigach za granicą.

Nieźle w ostatnich wyścigach cross-country spisała się mieszkanka Głogoczowa Anna Szafraniec, która w tym sezonie jeździ już drugi rok w grupie Kross Racing Team.

W Austrii, w wyścigu Kamptal Klassik uległa tylko Słowence Blazy Klemencić, z kolei ostatnio w Chorwacji, w wyścigu Kamenjak Rocky Trials uległa tylko Tanji Zakelj, zdobywczyni Pucharu Świata w ubiegłym sezonie. - Pierwotnie miałam zacząć sezon startami w Hiszpanii, ale wystąpiły komplikacje - mówi zawodniczka. - Potem miałam już bilet do Izraela na wyścig z cyklu UCI, ale niestety śmierć Marka Galiń-skiego pokrzyżowała te plany. Zaczęłam więc starty nieco później od wysokopunktowanych wyścigów i jestem sama bardzo miło zaskoczona formą. Obawiałam się, że nie sprostam. Obydwa wyścigi były bardzo dobrze obsadzone, wygrywały je zawodniczki nieprzypadkowe. Z mistrzynią Europy Zakelj przegrałam o 50 sekund, zaś w poprzednim starcie uległam zwyciężczyni o 22 sekundy.

Ambicje Szafraniec, która ma w swoim dorobku srebrny medal MŚ i złoto w sztafecie oraz srebro w sztafecie w ME, wciąż są takie, by odgrywać czołową rolę w polskim kolarstwie górskim. Startuje więc w wyścigach, które dadzą jej wiele punktów do światowego rankingu. Pierwszy start w Pucharze Świata ma zaplanowany 25 maja w Novym Meście w Czechach. W najbliższy weekend wystąpi zaś w Pucharze Polski w Białymstoku.

Szafraniec jest poza kadrą narodową, nie po drodze jej z trenerem Rafałem Hebiszem. Wszelkie wyjazdy zapewnia jej tylko i wyłącznie jej team. - W zasadzie nie wiem, jakie były kryteria doboru zawodników do kadry narodowej - mówi Szafraniec. - Są w niej dziewczyny z którymi wygrywam na zawodach po kilka minut... Robię swoje i nie przejmuję się tym, że nie jestem uwzględniana przy wyborach trenera Rafała Hebisza. Szkoda zdrowia. Na początku roku wysłałam maila do trenera z pytaniem, jakie są plany kadry i kryteria kwalifikacji do niej. Dostałam odpowiedź, że nie jestem uwzględniana w tych planach. Na zawodach spotykamy się z trenerem, ale nie rozmawiamy, poza zdawkowym "dzień dobry".

Na razie zawodniczka przygotowuje się do startu w Pucharze Świata, a czy wystąpi na mistrzostwach Europy w Niemczech w czerwcu? Tego na razie nie wiadomo. - Priorytetem są dla mnie wyścigi w cross-country - mówi Szafraniec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski