Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po co ronda?

Redakcja
Przez zwykłe skrzyżowanie da się przejechać, nie zwalniając i tak właśnie postępuje wielu polskich kierowców, nie bacząc, na związane z tym ryzyko. Rondo zmusza kierowcę do zredukowania prędkości (o ile oczywiście zdaje on sobie sprawę, co się stać może, gdy tego nie zrobi), a więc poprawia bezpieczeństwo jazdy. W wielu miejscach rondo istotnie nie byłoby konieczne, wystarczyłby znak ograniczający prędkość, ale wiadomo przecież, że większość naszych kierowców wszelkie znaki całkowicie lekceważy, nie racząc ich nie tylko respektować, ale nawet zauważać. Mrówczyński ma rację - częściowo! - nazywając ronda zawalidrogami, bo istotnie powodują spowolnienie ruchu. Całkowicie natomiast nie ma racji twierdząc, że to one są przyczyną tragicznych zdarzeń i wypadków. Główną i najczęstszą przyczyną jest przeświadczenie, że po to ma się mocną i szybką maszynę, by można było pędzić tak szybko, jak się lubi. A lubi się prawie zawsze i wszędzie... BRUNO MIECUGOW

W ubiegłotygodniowym "Jeżdżę z Dziennikiem" Wiesław Mrówczyński frontalnie zaatakował koncepcję budowania rond na skrzyżowaniach, odsądzając od czci i wiary projektodawców takich rozwiązań. Zawsze byłem - i nadal jestem - pełen podziwu dla automobilowych talentów tego kierowcy, ale w tej sprawie nie mogę mu przyznać racji. Zwłaszcza gdy pisze: "Dramatyczny wypadek polskiego autobusu na Węgrzech uzmysłowił nam, do czego prowadzi radosna twórczość budowy rond również na polskich wąskich, dziurawych i zapchanych do granic możliwości drogach...". Dla mnie jest jasne, że wypadek zdarzył się nie dlatego, iż na skrzyżowaniu było rondo, ale z powodu tego, że autobus wjechał tam ze zbyt dużą prędkością. I tu właśnie jest sedno sprawy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski