Po derbach z Podhalem cieszyła się Unia. Cracovii nie pomógł Kanadyjczyk.

Unia Oświęcim – MMKS Podhale Nowy Targ 3:2 po karnych (0:0, 1:2, 1:0, d. 0:0), karne 2:1
0:1 Damian Kapica (Wronka) 31, 1:1 Komorski (Szewczyk, Adamus) 35, 1:2 Bryniczka (Damian Kapica, Kmiecik) 39, 2:2 Adamus (Sindelarz) 44, 3:2 Piekarski 65 karny.
Sędziował: Włodzimierz Marczuk (Toruń). Kary: 8–20 minut. Widzów: 1200.
Unia: Fikrt – Vosatko, Vizvary; Wojtarowicz, Daneczek, Piotrowicz – Gabryś, Ciura; Zdenek, Kalinowski, Bepierszcz – Sindelarz, Piekarski; Szewczyk, Komorski, Adamus – Modrzejewski, Tabaczek, Fiedor.
MMKS: Raszka – Sulka, Haverinen; Różański, Dziubiński, Gruszka – Imrich, Tomasik; P. Kmiecik, Bryniczka, Damian Kapica – Jaśkiewicz, Haverinen; Wielkiewicz, Daniel Kapica, Zarotyński – Mrugała, Łabuz; Omeljanienko, Wronka, Michalski.

Tempo spotkania nieco się ożywiło po golu Damiana Kapicy, zdobytym w przewadze. Nie był on jednak wynikiem rozegrania zamka, lecz sprytnego uderzenia z nadgarstka w bliższy róg.

Gospodarze szybko odpowiedzieli za sprawą Komorskiego, który z bliska pokonał Raszkę. Jednak jeszcze przed drugą przerwą goście odzyskali prowadzenie, choć w nieco kuriozalnych okolicznościach. Krążek zagrany z prawej przez Damiana Kapicę trafił na drugą stronę do Bryniczki. Po jego strzale najpierw z „gumą” minął się Fikrt, potem Ciura, więc w końcu wtoczyła się do siatki.

W karnych trafił najpierw Damian Kapica, a dla Unii Vosatko i Piekarski. – Mieliśmy w Oświęcimiu nie stracić pełnej puli i cel osiągnęliśmy – powiedział Marek Ziętara, trener Podhala.

GKS Tychy – Comarch Cracovia 6:3 (1:1, 4:0, 1:2)
0:1 S. Kowalówka (Kozłowski, Jaros) 18, 1:1 Bagiński (Woźnica) 19, 2:1 Ferenc (Kolusz, Guzik) 23, 3:1 Rzeszutko (Kuzin) 26, 4:1 Rzeszutko (Kuzin, Guzik) 33, 5:1 Kuzin (Mojzis, Rzeszutko) 38, 5:2 Stoklasa (Spady) 43, 6:2 Guzik (Rzeszutko, Kuzin) 45, 6:3 Pasiut (Jaros) 52.
Sędziował Zbigniew Wolas (Oświęcim). Kary: 8 – 10 min. Widzów: 1800.
Cracovia Radziszewski – Noworyta, A. Ko-walówka, S. Kowalówka, Słaboń, Jaros – Liotti, Wajda, McCauley, Kozłowski, Kalus – Maciejewski, Spady, Stoklasa, Pasiut, Fraszko – Kruczek, Witowski, Kisielewski.

„Pasy”, już z nowo pozyskanym Kanadyjczykiem Erikiem Spadym, wyraźnie przegrały w Tychach. Tylko pierwsza tercja była w miarę wyrównana, prowadzenie objęli krakowianie w 18 min po strzale Sebastiana Kowalówki. Już w 57 sekund później gospodarze wyrównali.

Druga tercja to zdecydowana dominacja tyszan, którzy na początku, w ciągu dwóch minut, zdobyli dwa gole, a potem dołożyli kolejne dwa. W ostatnich 20 minutach gra się wyrównała, Cracovia wypracowała kilka dobrych okazji, ale wykorzystała tylko dwie. W 35 min Damian Słaboń został krążkiem trafiony, nie pojawił się już na lodzie.

W poniedziałek dołączy do „Pasów” 3 nowych graczy: reprezentant Białorusi, 28-letni obrońca Siarhiej Kołasau i dwaj słowaccy napastnicy Ondrej Rusnak i Michal Kokavec (ostatnio MsHK Żilina).

Grupa 1–6. Ostatni mecz: Ciarko Sanok – JKH Jastrzębie 4:5 po karnych (1:0, 2:1, 1:3, d. 0:0), karne 0:1.
1.JKH Jastrzębie4088171–73
2.GKS Tychy4088193–93
3.Ciarko Sanok4087191–88
4.Comarch Cracovia4078187–108
5.MMKS Podhale4068150–93
6.Unia4059145–108

Grupa 7–10: Naprzód Janów – Orlik Opole 1:3 (1:1, 0:1, 0:1), Polonia Bytom – HC Katowice 9:3 (3:0, 3:2, 3:1).
7.Orlik4163117–123
8.Naprzód4149132–158
9.Polonia4020114–253
10.HC GKS Katowice40373–376