Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po pucharowym zwycięstwie trzeba utrzymać się w IV lidze

Paweł Panuś
Kamil Jeleń (w niebieskiej koszulce) jest jednym z liderów wielickiej drużyny
Kamil Jeleń (w niebieskiej koszulce) jest jednym z liderów wielickiej drużyny FOT. ANDRZEJ WIŚNIEWSKI
Piłka nożna. W finałowym meczu Górnik Wieliczka pokonał Start Brzezie aż 5:0.

Start Brzezie był rewelacją rozgrywek pucharowych w Po­dokręgu Wieliczka. Podopieczni trenera Leszka Lipki, występujący tylko w klasie A, dotarli aż do finału, w którym długo dotrzymywali kroku czwartoligowcom. Wpra­wdzie szybko stracili bramkę, ale mogli w końcówce pierwszej połowy doprowadzić do wyrównania. Po przerwie dominacja Górnika była bardzo wyraźna.

– Cieszymy się, że udało się nam dotrzeć aż do finału. Kibice mogli zobaczyć ważne wydarzenie. Kolejne takie odbędzie się pod koniec czerwca, gdy organizować będziemy letnie mistrzostwa gminy Kłaj. Ostatnio, gdy byliśmy gospodarzami, byliśmy najlepsi – mówi prezes Startu Jarosław Kozioł.

Dla zespołu z Brzezia najważniejsze jest jednak utrzymanie w klasie A. Jesienią zespół grał przeciętnie, teraz odrabia straty, ale konkurencja nie śpi. Spaść mogą więcej niż dwie drużyny, bo słabo w klasie okręgowej radzi sobie Złomex Branice.

Także dla Górnika Wieliczka najważniejsza w tym sezonie jest liga, a konkretnie – utrzymanie w niej. Górnik jesienią bardzo się wzmocnił, ale nie przełożyło się to na wyniki sportowe. Zimą w klubie doszło do przesilenia. Nowym prezesem został Zbigniew Zarębski, który zastąpił Andrzeja Kaczówkę, z drużyny odeszło wielu zawodników, a trenera Piotra Klimczyka zastąpił Robert Nowak.

– Postawiłem na młodzież i po miesiącu rozgrywek rundy rewanżowej zdobyliśmy już tyle samo punktów, co zespół w całej rundzie jesiennej. To jeszcze wciąż za mało. Spodziewam się, że do końca walczyć będziemy o utrzymanie, bo rywalizacja jest spora. Nie wiemy także, ile drużyn będzie spadać, ponieważ uzależnione jest to od wielu czynników – mówi trener Górnika.

Zespół z Wieliczki w Pucharze Polski był rozstawiony i zaczął rywalizację od fazy półfinału. Wygrał z liderem Gdovią i w finale – ze Startem. Najwyżej sklasyfikowana drużyna powiatu wielickiego, Puszcza Niepołomice, jako pierwszoligowiec ma zagwarantowany start w Pucharze Polski na szczeblu ogólnopolskim.

– W meczach Pucharu Polski dawałem szansę tym zawodnikom, którzy w lidze grają mniej. Szukam też odpowiedniego ustawienia zespołu – mówi trener Nowak. – Chłopcy walczą, starają się i wygrywają. Nie zakładaliśmy sobie jakiś konkretnych wyników w Pucharze Polski, ale cieszymy się, że je wygraliśmy – dodaje.

Wyłoniono już wszystkich zwycięzców pucharowych rozgrywek w okręgu krakowskim. Górnik w półfinale spotka się z Hutnikiem Nowa Huta, Dalinem Myślenice lub z Promieniem Przeginia. Najlepsza z grona tych drużyn zmierzy się ze zwycięzcami rozgrywek w Tarnowie, Wa­dowicach i Nowym Sączu, w walce o prymat w całej Małopolsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski