Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobił ludzi. Teraz czeka na wyrok

Redakcja
Mariusz G. dostał trzy miesiące aresztu FOT. EWELINA SADKO
Mariusz G. dostał trzy miesiące aresztu FOT. EWELINA SADKO
OŚWIĘCIM. Policjanci zatrzymali ostatniego z trzech podejrzanych o rozboje i pobicia, do których doszło w Oświęcimiu. Mariusz G. mieszkaniec Woli wpadł w ostatni czwartek, a już w piątek sąd aresztował go na trzy miesiące.

Mariusz G. dostał trzy miesiące aresztu FOT. EWELINA SADKO

W Wadowickim areszcie jest też jego wspólnik. Trzecią podejrzaną jest kobieta, która dostała nadzór policyjny. Grozi im do 10 lat więzienia.

Pierwszego rozboju mieli dokonać na ul. Kraszewskiego w nocy z 29 na 30 czerwca. Podejrzani są o to, że w trójkę podeszli do dwóch starszych panów, którzy spacerowali ulicą. Początkowo słownie zaczepiali przechodniów, jednak na pogróżkach się nie skończyło. Bandyci rzucili się na 54-latka i 66-latka, których dotkliwie pobili i okradli.

- Kilka godzin później byli na ul. Pilata - mówi Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej policji. - W podobny sposób pobili dwóch mężczyzn, a dodatkowo mieszkance Oświęcimia ukradli torebkę z telefonem i pieniędzmi - tłumaczy Jurecka.

Policjanci po drugim rozboju rozpoczęli poszukiwania bandytów. Szybko ustalili, że związek ze sprawą mają: 24-letnia mieszkanka Oświęcimia, jej 28-letni konkubent z Woli oraz ich 43-letni znajomy bez stałego miejsca zamieszkania.

- Cała trójka zmieniała miejsca pobytu, jednak po kilku dniach zatrzymaliśmy starszego z mężczyzn i kobietę - mówi Jurecka.- Przy zatrzymanej znaleziono telefon pochodzący z kradzieży, której poszkodowany mieszkaniec Oświęcimia jeszcze nie zdążył zgłosić - dodaje.

Pierwszy zatrzymany mężczyzna dostał trzymiesięczny areszt. Kobieta dozór policyjny, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju. W czwartek udało się zatrzymać ostatniego z podejrzanych Mariusza G. 28-latek na wyrok czeka w wadowickim areszcie. Jest recydywistą. Kilka tygodni temu dostał przepustkę, z której postanowił już nie wrócić. Od tego czasu był ścigany. Jest wyjątkowo agresywny. Prowadzony przez dwóch policjantów do oświęcimskiego sądu próbował zaatakować naszą dziennikarkę, która robiła mu zdjęcia, ale w ostatniej chwili policjanci go przytrzymali.

Ewelina Sadko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski