MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poczta szykuje zwolnienia

Julita Majewska
Od października na poczcie przy ul. Mickiewicza w Tarnowie będą już tylko okienka. Zniknie sortownia
Od października na poczcie przy ul. Mickiewicza w Tarnowie będą już tylko okienka. Zniknie sortownia FOT. ARCHIWUM
Tarnów. Blisko 70 osób może stracić pracę w oddziale Poczty Polskiej. Ma to związek z restrukturyzacją i likwidacją sortowni przesyłek.

Prawdopodobnie po wakacjach listy, które docierają do Tarnowa i regionu, nie będą już sortowane tutaj, na miejscu, ale w Krakowie, w specjalnej mechanicznej sortowni. To stamtąd każdy listonosz dostanie specjalnie zapakowaną przesyłkę z listami przeznaczonymi do adresatów zamieszkałych w jego rewirze.

W praktyce oznacza to, że list wysłany nawet z Żabna, czy z innej pobliskiej miejscowości, zanim dotrze do Tarnowa, wcześniej trafi do sortowni w Krakowie. Takie rozwiązanie oznacza, że w Tarnowie stracą pracę osoby zatrudnione w sortowni.

Ale wszystko wskazuje na to, że nie tylko one. Od kilkunastu miesięcy w całym tarnowskim „węźle” jest prowadzony program dobrowolnych odejść pracowników Poczty Polskiej. Obecnie jest wdrażany po raz czwarty, ponieważ trzy poprzednie edycje nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Nie zanosi się na to, aby i tym razem efekt był zadowalający. Tym bardziej że aby zakwalifikować się do programu odejść dobrowolnych, należy spełnić wiele warunków, między innymi należy posiadać odpowiedni staż pracy.

– Wszystko wskazuje na to, że za kilka miesięcy będą zwolnienia grupowe. Pracę straci nawet 70 zatrudnionych osób – mówi anonimowo jeden z pracowników poczty.

Program restrukturyzacji Poczty Polskiej prowadzony jest od 2009 roku, kiedy firma przestała być przedsiębiorstwem użyteczności publicznej i zaczęła kierować się wolnorynkowymi prawami. – Jedno co jest pewne na poczcie to zmiany – tak mówią pracownicy.

Do tej pory kilkadziesiąt osób pracujących w Tarnowie otrzymało propozycję przeniesienia do innych placówek: w Krakowie, Rzeszowie, a nawet w Warszawie. Cześć z nich z takiej możliwości skorzystała.

– Wiele osób zwolniło się z Poczty Polskiej, bo takie rozwiązanie i dojazdy nie zdały egzaminu. I chyba o to chodziło – mówi pracownik tarnowskiego oddziału.

Teraz w Tarnowie panuje totalny chaos. Część pracowników podlega jednostkom centralnym z Krakowa, inni podlegają pod Rzeszów, a jeszcze inni pod Warszawę, czy nawet Poznań.

Restrukturyzacja, która docelowo ma doprowadzić do likwidacji obecnych pionów, które jeszcze pozostały w Tarnowie, tę sytuację ma uzdrowić i ostatecznie rozwiązać, razem z tarnowskim „węzłem”.

– Szkoda tylko, że naszym kosztem. Niektórzy pracują tutaj nawet kilkadziesiąt lat i nagle dowiadują się, że najprawdopodobniej od października pracy dla nich już nie będzie. Są przypadki, że małżeństwa stracą pracę. Jak wtedy utrzymać rodzinę? Tym bardziej że w Tarnowie znalezienie pracy graniczy z cudem – mówi pani Zofia, jednakże na­zwiska ujawnić nie chce. Sytuacja jest tym bardziej skomplikowana, że od zeszłego roku Poczta Polska nie obsługuje już przesyłek z sądów ani prokuratury. Te usługi przejęła tańsza konkurencja.

Jak się szacuje, w całej Polsce tylko przy tej usłudze pracowało blisko 14 tys. pracowników Poczty Polskiej.

W niektórych miejscowościach nawet 50 proc. listonoszy zajmowało się tylko roznoszeniem korespondencji sądowej i prokuratorskiej. Tak więc ewentualne redukcje obejmą także listonoszy.

Oficjalnie Poczta Polska zwolnień grupowych w Tarnowie komentować nie chce. Jasnych informacji nie dostali także sami pracownicy.

– Pewne informacje słyszy się na tzw. „korytarzu”. Kierownicy raczej unikają tematu – dodają pracownicy.

Nieoficjalnie wiemy, że oddział Poczty Polskiej w Tarnowie, w obecnym kształcie, przestanie istnieć na początku października.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski