Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod tym wiaduktem drogi już nie będzie

Paweł Chwał
Ludwik Esmund i Kazimierz Zając mają żal do urzędników o to, że w rozmowach z koleją nie stanęli po stronie mieszkańców i nie wywalczyli przejazdu dla samochodów pod wiaduktem na osiedlu.
Ludwik Esmund i Kazimierz Zając mają żal do urzędników o to, że w rozmowach z koleją nie stanęli po stronie mieszkańców i nie wywalczyli przejazdu dla samochodów pod wiaduktem na osiedlu. fot. paweł chwał
Tarnów. Mieszkańcy ulicy Środkowej w specjalnej petycji do prezydenta Tarnowa domagają się wznowienia ruchu kołowego pod wiaduktem kolejowym.

Przejazd pod wiaduktem stanowił wygodne połączenie ulicy Środkowej z ul. Orkana. Można było tą trasą łatwo i szybko dostać się do centrum miasta.

Zanim rozpoczął się remont linii kolejowej, mieszkańcy skracali sobie tędy drogę, żeby zawieźć samochodem dzieci do Szkoły Podstawowej nr 9 albo maluchy do pobliskiego przedszkola.

- Wiadukt nie był może wysoki, ale samochodem osobowym spokojnie można było tutaj przejechać. Mało tego, nawet karetka się mieściła, kiedy trzeba było kogoś szybko zabrać do szpitala - mówi Kazimierz Zając, mieszkaniec ul. Środkowej.

Gdy robotnicy remontujący linię kolejową weszli na wiadukt, mieszkańcy cieszyli się, że efektem modernizacji będzie jego podwyższenie i poszerzenie.

Liczyli, że zyskają jeszcze wygodniejszy dojazd do swoich domów.

Ten jest bowiem możliwy teraz jedynie wąską, krętą i dziurawą ulicą prowadzącą do notorycznie zakorkowanego w dzień ronda, na którym ulica Lwowska zbiega się z ul. Marusarz oraz ul. Okrężną.

- Jeżeli ktoś chce się dostać na drugą stronę torów, musi nadłożyć ponad trzy kilometry. Nie mówiąc o tym, że w korkach spędza sporo minut - narzeka Ludwik Esmund.

O tym, że po remoncie droga pod wiaduktem będzie niedostępna dla aut, mieszkańcy dowiedzieli się przypadkiem dwa tygodnie temu. Stanęła wtedy niemal na jej środku metrowej wysokości betonowa studzienka zawężając przejazd. - Wiadukt przy ul. Środkowej będzie pełnił funkcję przejścia dla pieszych. Takie rozwiązanie zostało w pełni zaakceptowane przez Tarnowski Zarząd Dróg Miejskich - wyjaśnia Dorota Szalacha z PKP PLK.

Ludzie mają żal do miasta, że zgodziło się na takie rozwiązanie i nie poinformowało ich wcześniej o planach.

Argumentują, że brak przejazdu pod wiaduktem pozbawi ich drogi ewakuacji na wypadek gdyby ul. Środkowa była nieprzejezdna. Według nowych wytycznych kolei, prześwit pod wiaduktem musi mieć co najmniej 3,5 metra, aby możliwe było puszczenie pod nim ruchu kołowego. Ten będzie o metr niższy.

- Po remoncie mieszkańcy skorzystają z przejazdu przy ulicy Wiadukt, który został poszerzony - wyjaśnia Krzysztof Kluza, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji.

Pociesza, że gdy kolej skończy prace, remontu doczeka się również nawierzchnia samej ul. Środkowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski