MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podhalanie są faworytami

ZK
Fragment meczu KS Zakopane - Dobrzanka (4-0), o piłkę walczy zawodnik gospodarzy Mateusz Paszuda (w białej koszulce) Fot. Zdzisław Karaś
Fragment meczu KS Zakopane - Dobrzanka (4-0), o piłkę walczy zawodnik gospodarzy Mateusz Paszuda (w białej koszulce) Fot. Zdzisław Karaś
VI LIGA PIŁKARSKA. Trzy nasze zespoły walczą o pozostanie w sądeckiej "okręgówce", a właściwie o awans, bowiem po reorganizacji będzie to już V liga. Najwyżej w tabeli plasuje się KS Zakopane, który jest wiceliderem. Czwarte miejsce zajmuje Jordan Jordanów, a 8. LKS Szaflary.

Fragment meczu KS Zakopane - Dobrzanka (4-0), o piłkę walczy zawodnik gospodarzy Mateusz Paszuda (w białej koszulce) Fot. Zdzisław Karaś

W Zakopanem, chociaż drużyna jest na 2. miejscu, nie myślą o awansie do IV ligi (zwycięzca rozgrywek), bo strata do lidera Ogniwa Piwniczna jest duża - 9 punktów. Trener Bartłomiej Walczak skupia się na najbliższym meczu, a nie będzie on łatwy, bowiem zakopiańczycy podejmują 5. Poprad Rytro. - Czeka nas trudne spotkanie, ale po serii trzech wygranych z rzędu nastroje są dobre. Najbardziej zadowolony byłem z wygranego przez nas 4-0 meczu z Dobrzanką. Widać było w tym spotkaniu momentami ciekawą i skuteczną grę. Spotkanie na wyjeździe z Zawadą, chociaż wygrane 1-0, już tak dobre nie było. W spotkaniu z Popradem poza pauzującym za kartki Bernardem Wszołkiem wszyscy powinni być do dyspozycji. Oczywiście zagramy o pełną pulę i mam nadzieję, że znów ładnie oraz skutecznie - mówi Walczak.

Jordan Jordanów zmierzy się w tej kolejce z Gorcami Kamienica, z którymi wygrał jesienią 2-1. Nasz zespół, do niedawna wicelider, po dwóch z rzędu wyjazdowych porażkach - w Starym Sączu i Piwnicznej, spadł na 4. miejsce. - Przegraliśmy niestety oba spotkania po 0-1 i były to niezasłużone porażki - mówi trener Jordana Jakub Jeziorski. - Teraz zagramy z outsiderem Gorcami Kamienica i po meczu z Ogniwem moim zadaniem jest zmotywować piłkarzy do pełnego zaangażowania się w to spotkanie. Wiem, że piłkarsko jesteśmy lepsi, ale zawodnicy muszą jak najszybciej zapomnieć o porażkach i wyjść na boisko w pełni skoncentrowani, bez lekceważenia rywala. Jeżeli tak będzie, powinniśmy wygrać.

Trzeci nasz klub w VI lidze - LKS Szaflary - walczy o zakwalifikowanie się do przyszłorocznej V ligi. Szaflarzanie w miniony przedłużony weekend rozgromili na swoim boisku Jodłownik 7-1 i zremisowali na wyjeździe 4-4 z Dobrzanką. Teraz podejmować będą Zawadę Nowy Sącz. Nasza drużyna jest faworytem tego spotkania. Na jesieni Szaflary na wyjeździe 1-2, ale kierownictwo klubu narzekało wówczas na zbyt "gospodarskie" sędziowanie.

(ZK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski