Podhalańskie zespoły w nowosądeckiej klasie okręgowej

34-240 Jordanów, Rynek 1. Prezes: Stanisław Kawula. Wiceprezesi: Piotr Grzybacz, Zdzisław Filipek. Kierownik drużyny: Piotr Gawroński.

Trener: Jakub Jeziorski.

Bramkarze: Paweł Sitarz (87), Paweł Szczuło (91).

Obrońcy: Jakub Jeziorski (75), Marek Hodana (84), Sebastian Matejko (77), Paweł Romaniak (86), Piotr Kołodziejczyk (78), Konrad Turchan (83), Konrad Kulka (93), Adam Wójtowicz (84), Filip Tyrpa (92).

Pomocnicy i napastnicy: Marcin Ferek (90), Gaweł Tyrpa (89), Jacek Pietrzak (89), Robert Karkula (89), Grzegorz Ferek (87), Dominik Czubin (91), Grzegorz Motor (91), Tomasz Gawroński (81), Paweł Gromczak (73), Mariusz Mastela (88), Tomasz Lipka (94), Szymon Wróbel (94), Michał Kurdas (84), Marcin Sochacki (88).

Przybyli: Paweł Szczuło (Czarni Góral Żywiec), Tomasz Lipka (Dąb Sidzina), Michał Kurdas, Marcin Sochacki (wznowili treningi), Filip Tyrpa, Szymon Wróbel (z drużyny juniorów).

Odeszli: Tomasz Sum (zrezygnował z gry), Łukasz Majerski (powrót do Wierchów Rabka), Kamil Mastela (powrót do Skawianina Skawa), Rafał Żegleń (kontuzja), Roman Kawula, Łukasz Małysa, Piotr Luberda, Szymon Firek (nie wznowili treningów).

Sparingi: Pcimianka Pcim 1-4, Orkan Raba Wyżna 4-3, Naroże Juszczyn 1-4.

Jordan po minionym, bardzo udanym sezonie, w którym zajął 3. miejsce w lidze okręgowej i dotarł do finału PP na szczeblu PPPN (uległ w nim w rzutach karnych Lubaniowi Maniowy), zapewne chciałby co najmniej powtórzyć ten wynik. Przygotowania do nowych rozgrywek, ze względu na udział w finale Pucharu Podhala, drużyna rozpoczęła w drugiej połowie lipca, trenując 3 razy tygodniowo. Na treningi przychodziło po 16-18 zawodników. Wyniki sparingów nie były imponujące. Z zespołu - na skutek kontuzji, czy też z innych powodów - odeszło kilku podstawowych zawodników. Zastąpili ich młodzi piłkarze, głównie z drużyny juniorów i trzeba trochę czasu, aby ci młodzi zawodnicy wkomponowali się w zespół oraz przestawili na bardziej twardą grę.

PORONIEC PORONIN

34-520 Poronin, ul. Tatrzańska 1. Prezes: Józef Pawlikowski. Wiceprezes: Wojciech Skóbel. Kierownik drużyny: Jakub Pawlikowski.

Trener: Tomasz Rogala.

Bramkarze: Tomasz Bużek (92), Sebastian Juszczyk (90).

Obrońcy: Marcin Cudzich (92), Ryszard Czerwiec (68), Dariusz Grela (83), Jakub Gutt (93), Mateusz Nuciak (86), Krzysztof Potoczak (87), Jakub Stasik (89), Jakub Surma (89), Andrzej Zarycki (89).

Pomocnicy i napastnicy: Adrian Bobak (91), Mateusz Chrobak (92), Marcin Grela (93), Szymon Kulawik (91), Krzysztof Łukaszczyk (90), Janusz Matkowski (71), Bartłomiej Nuciak (88), Tomasz Połomski (76), Łukasz Rzadkosz (90), Michał Stasik (94), Robert Szczypciak (81), Stanisław Świder (86), Józef Tatar (88), Maciej Ustupski (88).

Przybyli: Ryszard Czerwiec (Zgoda Byczyna), Sebastian Juszczyk (Skawa Wadowice), Robert Szczypciak, Szymon Kulawik (obaj IKS Olkusz), Tomasz Połomski (wznowił treningi, wcześniej Orzeł Piaski Wielkie), Krzysztof Potoczak (Lubań Maniowy), Bartłomiej Nuciak, Mateusz Nuciak (obaj Orkan Raba Wyżna).
Odszedł: Michał Galica (nie wznowił treningów).

Sparingi: KS Zakopane 4-2, Bystry Nowe Bystre 7-1, Piast Gliwice 0-6.

Mistrz podhalańskiej klasy A jest beniaminkiem w klasie okręgowej. W swojej długiej historii Poroniec wiele sezonów grał już na tym szczeblu rozgrywek, a nawet dwukrotnie występował w małopolskiej IV lidze. Drugi raz było to za prezesury Józefa Pawlikowskiego, który także i teraz prowadzi oraz sponsoruje klub. Marzeniem prezesa jest powrót do IV ligi. Poprzednie podejście przed trzema laty zakończyło się niepowodzeniem - drużyna spadła do klasy A. W minionym sezonie wywalczyła ponowny awans, ale nie był to awans osiągnięty w wielkim stylu.

Jak pokazują transfery (m.in. Ryszarda Czerwca), klub w perspektywie ma grać o wyższe cele. Na ten sezon zamierzenia są jednak ostrożne. Zarówno trener Tomasz Rogala, który wprowadził zespół do V ligi, jak i kierownik drużyny Jakub Pawlikowski (syn prezesa), uważają, że drużynę będzie stać na miejsce w górnej połowie tabeli.

LKS SZAFLARY

34-424 Szaflary, ul. Suskiego 16b. Prezes: Jan Jarząbek. Kierownik drużyny: Dariusz Budz.

Trener: Paweł Podczerwiński.

Bramkarze: Grzegorz Szczepaniec (81), Rafał Gawron (89).

Obrońcy: Grzegorz Czernik (82), Maciej Strama (88), Dariusz Baboń (84), Dawid Kurańda (90), Marcin Kułach (94), Paweł Pańszczyk, Dawid Hajnos (94), Łukasz Magulski (88).

Pomocnicy i napastnicy: Florian Kamiński (88), Piotr Kamiński (83), Marcin Maruła (90), Mateusz Gał (90), Dawid Naglak (88), Jan Moduła (91), Sebastian Czechowicz (88), Marcin Czajkowski (94), Wojciech Pawełczak (88), Bartłomiej Słaboń, Mateusz Jarząbek (92).

Przybyli: Sebastian Czechowicz (Glinik Gorlice), Jan Moduła (Skałki Trybsz), Mateusz Gał (Wierchy Lasek), Dawid Naglak (wznowił treningi), Mateusz Jarząbek, Dawid Hajnos (z drużyny juniorów).

Odeszli: Andrzej Łukaszczyk (zrezygnował z gry), Andrzej Cisoń (Skalni Zaskale), Mirosław Sulka (powrót do Podhala Nowy Targ), Piotr Sarna (powrót do Granitu Czarna Góra), Łukasz Matusiak, Łukasz Szulc (nie podjęli treningów).

Sparingi: Turbacz Mszana Dolna 2-4, Podhale Nowy Targ 6-2, Puchar Gminy Szaflary: Skalni Zaskale 4-1, Hetman Leśnica 5-0, juniorzy LKS Szaflary 11-1, Grybovia Grybów 1-3.

Szaflary w poprzednim sezonie zajęły 5. miejsce w lidze i była to najwyższa lokata, jaką drużyna wywalczyła w klasie okręgowej. Poza oczywistymi wpadkami w meczach, w których zawodnicy dali ponosić się emocjom i łapali wiele kar, podopieczni trenera Pawła Podczerwińskiego odnieśli też kilka wartościowych zwycięstw nad wyżej notowanymi drużynami. Przygotowania do nowego sezonu drużyna rozpoczęła 11 lipca turniejem o Puchar Wójta Gminy Szaflary, który wygrała. Frekwencja na treningach była bardzo wysoka, sięgająca 90 procent. Trener Podczerwiński uważa, że tegoroczna liga będzie nawet mocniejsza i powtórzenie wyniku z poprzedniego sezonu nie będzie łatwe, drużynę stać jednak na miejsce w środku tabeli - i taki cel przyświeca zawodnikom oraz trenerowi. Działaczom udało się utrzymać skład z poprzedniego sezonu, a nawet został wzmocniony ponownym przyjściem Sebastiana Czechowicza z Gorlic.

KS ZAKOPANE

34-500 Zakopane, ul. Bronisława Czecha 1. Prezes: Adam Drabik. Wiceprezesi: Jan Gluc, Andrzej Gubała. Kierownik drużyny: Marek Suchecki.

Trener: Bartłomiej Walczak.

Bramkarze: Jakub Kożuch (89), Daniel Paszuda (94), Wiktor Pawlica (85).

Obrońcy: Mateusz Gaura (85), Bartłomiej Gąsienica Walczak (85), Bartłomiej Krzystyniak (89), Mateusz Paszuda (92), Krzysztof Pękala (78), Łukasz Piekarczyk (87), Dariusz Piguła (93), Krzysztof Stanek (81), Bernard Wszołek (80).

Pomocnicy i napastnicy: Mateusz Babicz (86), Bartłomiej Bukowski (91), Michał Drabik (91), Jordan Dudziak (90), Robert Frasunek (83), Dawid Karkoszka (93), Andrzej Król (84), Mateusz Kłosowski (91), Fabian Leniewicz (87), Grzegorz Malacina (85), Bartosz Murzyn (86), Bolesław Wesołowski.

Przybyli: Dawid Karkoszka (PUKS Lipnica Mała), Grzegorz Malacina (Bystry Nowe Bystre), Bartłomiej Bukowski, Daniel Paszuda, Damian Długosz, Dariusz Piguła (z drużyny juniorów).

Odeszli: Klemens Walczak-Wójciak (Lubań Maniowy), Jakub Berbeka, Roch Kowalski, Mateusz Podosek, Mateusz Sawina, Rafał Piguła (nie podjęli treningów).

Sparingi: Wisła Kraków Młoda Ekstraklasa 1-3, Poroniec Poronin 2-4, Watra Białka Tatrzańska 4-1, Okęcie Warszawa 2-1, Lubań Maniowy 3-5, Bystry Nowe Bystre 3-3.

KS Zakopane powstał na bazie fuzji MKS Jutrzenka i ZKP. Od momentu utworzenia klub stara się o wejście do IV ligi, jak na razie bezowocnie. Ubiegły sezon też nie był w pełni satysfakcjonujący, bo wicemistrzostwo nie dawało awansu. Nieudany atak na IV ligę chyba nieco ostudził zapędy działaczy. Jak twierdzi trener Bartłomiej Walczak, presji na awans nie ma, chociaż oczywiście prowadzona przez niego drużyna powinna znajdować się w czołówce ligi. Tylko czy zamierzenia trenera, ambicje działaczy można realizować przy słabej frekwencji na treningach? Drużyna KS Zakopane właściwe przygotowania rozpoczęła 8 lipca. Początkowo frekwencja była tak mizerna, że odwołano umówione już sparingi z Kolejarzem Stróże i drużyną Namestovo. Kolejne zakopiańscy piłkarze już rozegrali i spisywali się w nich coraz lepiej. Wygrane z IV-ligowcami, Watrą Białka Tatrzańska i Okęciem Warszawa, tylko potwierdzają, że zakopiańskich futbolistów stać na dobrą i skuteczną grę - o ile wszyscy czołowi piłkarze będą do dyspozycji trenera. Z klubu na zasadzie półrocznego wypożyczenia do Lubania Maniowy odszedł syn trenera Klimek Walczak-Wójciak. Dwaj nowi zawodnicy trenujący w klubie Grzegorz Malacina i Dawid Karkoszka to jednak dopiero melodia przyszłości, oczywiście pod warunkiem solidnych i systematycznych treningów. Mimo wszystko zakopiańska drużyna powinna zaliczać się do faworytów ligi, a na swoim świetnie przygotowanym boisku nie powinna tracić punktów.

(ZK)