Podniebne popisy

Zawody tej rangi rozgrywane są w Małopolsce po raz pierwszy. Oprócz zawodników polskich, do rywalizacji przystąpili również piloci z Austrii, Wielkiej Brytanii i Japonii. Śmiałkowie "dosiadają" maszyn konstrukcji Edwarda Margańskiego. Na tychże szybowcach loty odbywa 80 proc. pilotów akrobacyjnych na świecie.

Dla osób pragnących obejrzeć podniebne ewolucje, organizatorzy udostępniają bezpłatny parking na lotnisku. Zakończenie mistrzostw przygotowano na niedzielę. Zbiegnie się ono z pokazami lotniczymi. Weźmie w nich udział grupa pokazowo-sportowa 6. Brygady Powietrzno-Desantowej. W akcji zaprezentują się samoloty zabytkowe Jungman (konstrukcja niemiecka z lat 30.), RWD-5R (replika najmniejszego samolotu, na jakim pokonano Atlantyk w maju 1933 na trasie St. Luis w Senegalu do Maceio w Brazylii). Będą też popisy zwycięzców mistrzostw, a także prezentacje akrobacji na samolotach ZLIN-50 i EXTRA 330. Udział zapowiedział znany pilot Marek Szufa. Na lotnisku pojawią się ponadto śmigłowce Robinson R-44, AN-28, motolotnie, piękne radiomodele szybowców o rozpiętości skrzydeł nawet 2 i 3 metrów. Margański pokaże swoją ORKĘ, dwusilnikowy samolot z pchającymi śmigłami, umiejętnościami pochwali się zespół akrobacyjny Żelazny. A widzowie od godz. 10 będą mogli skorzystać z lotów widokowych na samolotach AN-2, Wilga i Jak-12. Patronat prasowy nad imprezą sprawuje "Dziennik Polski". (DW)