Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podrzucają kanapy i pralki pod śmietnik

Katarzyna Ponikowska
Olkusz, Oświęcim. Mieszkańcy osiedli wystawiają śmieci, kiedy jest im wygodnie. Same nie znikną. Ktoś musi je zabrać, a to kosztuje.

Olkusz, szczególnie os. Młodych, ma poważny problem z podrzucanymi pod kontenery meblami oraz sprzętem rtv i agd, poza wyznaczonymi terminami ich zbiórki. Ci, którzy sprzątają, mówią otwarcie: ich odebranie to są dodatkowe koszty, które spadną na barki wszystkich mieszkańców.

- Nasze osiedle wygląda jak jedno wielkie wysypisko. Trudno przez te odpady dojść, by wyrzucić zwykłe śmieci - mówi Magdalena Kowalik, mieszkanka os. Młodych. - I to nie jest przypadkowa sytuacja, śmietniki ciągle tak wyglądają.

- Najczęściej sprawcami są sami mieszkańcy - zauważa Łukasz Rychlewski, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Odpadami Komunalnymi olkuskiego magistratu. Zwraca uwagę, że na terenie gminy każdy może oddać dowolną ilość śmieci komunalnych zmieszanych i segregowanych. - W przypadku odpadów wielkogabarytowych można je oddawać podczas cyklicznych zbiórek. Jest też w Olkuszu Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Darmowy. A mimo to mieszkańcy zostawiają je przy śmietnikach - dodaje urzędnik.

Porzucone śmieci ma obowiązek uprzątnąć właściciel terenu, na własny koszt. Niestety, spółdzielnie nie zawsze to robią. Zarząd Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, do którego należą bloki na os. Młodych, uznał, że brud przy śmietnikach to nie jego sprawa.

Inaczej podchodzą do problemu władze Spółdzielni Nowa. Na olkuskim os. Słowiki odpadów nie widać. I to nie dlatego, że mieszkańcy są bardziej zdyscyplinowani. - Nie ma dnia, żeby nie znalazła się jakaś porzucona lodówka czy fotel, a właściciela trudno jest znaleźć. Mamy więc do wyboru: albo zostawić bałagan, albo sprzątnąć teren na własną rękę, czyli z pieniędzy naszych wszystkich mieszkańców. Wolimy to drugie - mówi Marian Seweryn, prezes SM Nowa.

W Oświęcimiu podrzucone śmieci sprząta Zakład Usług Komunalnych. - Usuwamy je na bieżąco - zapewnia Witold Augustyn, prezes ZUK. Marian Seweryn i Witold Augustyn proszą, by jednak śmieci wielkogabarytowe i elektryczne wystawiać tylko wtedy, gdy są ich zbiórki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski