Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego: - Mamy do czynienia z największym protestem w cyberprzestrzeni, który dotknął również nasze społeczeństwo, a które są znane na świecie. Tam, gdzie rewolucja informacyjna jest bardziej zaawansowana, gdzie społeczeństwo informacyjne jest rozwinięte, tam to staje się chlebem powszednim.
- Ale przyzna pan, że do tej pory takiej sytuacji jak w ostatnich 48 godzinach nie obserwowaliśmy i do tej pory takich sytuacji nie przeżywaliśmy.
- Nasi internauci nie byli jeszcze do tej pory na tyle zorganizowani. Kiedyś na przykład był początek demonstracji ulicznych. (...)
- Czy to jest wszystko na tyle poważne, żeby zaczynać rozważać te ustawowe możliwości, które ma prezydent, czyli stan wyjątkowy, stan wojenny?
- Nie, na razie nic na to nie wskazuje. Chyba że - tak jak w geoprzestrzeni - protesty, demonstracje mogą w pewnym momencie na tyle zakłócić życie publiczne, że taka konieczność może się pojawić.
- A co by się musiało stać, żeby prezydent rzeczywiście wziął pod uwagę taki scenariusz?
- Po pierwsze, to nie prezydent, bo czyni to na wniosek rządu, więc najpierw struktury administracji publicznej musiałyby ocenić, że jest jakieś zagrożenie. Jeśliby np. długotrwale występowały te przestępstwa w sieci, o których pan wspomniał - włamywanie się i kradzież, niszczenie informacji itd. - być może trzeba byłoby się nad tym zastanawiać. Ale dopóki są to protesty sterowane przez tę grupę Anonymous, który raz nakazuje, raz zwalnia itd...
- Ale wyobraźmy sobie sytuację, że w ciągu kilku godzin zostaną zastąpione strony najważniejszych urzędów publicznych w Polsce. To jest przesłanka do rozważań o stanie wyjątkowym?
- Nie chciałbym spekulować publicznie o tego typu sprawach. (...)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?