Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń za sową. Felieton Grzegorza Tabasza

Grzegorz Tabasz
Gdyby ptaki mogły mówić ludzkim głosem, to wściekły skrzek, świergotanie i gwizdanie mogłoby znaczyć tylko jedno: zabić! Zabić i jeszcze raz zabić!

Przez przypadek stanąłem w odizolowanym od miasta ciągu ogrodów. Wszystkie na zarośniętej skarpie, gdzie nachylenie terenu wykluczało nie tylko budowę nowych domów, ale nawet założenie grządek. Tylko sady i gęste krzewy. Enklawa dzikiego życia wydzielona od ulicy i reszty zabudowy nieużywanymi torami kolejowymi. Bardzo dzikiego życia, które rządzi się swoimi prawami.

Jedno z nich głosi, iż upierzeni drapieżcy tacy jak sowy czy myszołowy nie zasługują na litość. Sójki, kilka srok, kawek a nawet sikorek ścigały puszczyka. Wścibskie sroki zrobiły larum i ściągnęły kogo się dało. Ptaki skakały w koronie drzewa, gdzie przycupnął puszczyk wtulony w pień. Maskujące upierzenie zdało się na nic, a rządny linczu tłum łakną krwi. Bezpośredni atak nie wchodził w grę, ale ptaki miały przewagę liczebną. Chcąc nie chcąc sowa zaczęła uciekać. Nie mogła zmylić pogoni, gdyż prześladowców było zbyt wielu.

Prócz tego napastnicy dysponowali paskudnie skutecznym orężem. To bombardowanie celu odchodami. Sowa ze zlepionymi piórami, których nie ma jak oczyścić, traci zdolność do lotu i izolację od zimna. Zemsta na nocnym prześladowcy zupełnie bezbronnym w dzień. Walnąłem z całych sił kamieniem w metalowe ogrodzenie. Odwróciłem uwagę pogoni i sowa uciekła. Wyrównałem szanse. Zaś noc należy do puszczyka…

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski