Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogromcy Bazgrołów chcą włączyć w swoją akcję kibców i sportowców

Klaudia Stabach
Przez cały rok Pogromcy Bazgrołów usuwali pseudograffiti z krakowskich budynków
Przez cały rok Pogromcy Bazgrołów usuwali pseudograffiti z krakowskich budynków fot. Anna Kaczmarz
Estetyka. Kraków wydaje ok. 3 mln zł rocznie na zamalowywanie napisów na budynkach.

Pogromcy Bazgrołów kontynuują walkę z wulgarnymi napisami na elewacjach krakowskich budynków. W tym sezonie chcą wejść na stadiony oraz zaangażować do współpracy piłkarza Roberta Lewandowskiego.

- Mamy pomysł, aby na tablicach wyświetlających wynik meczu pojawiało się hasło: „Kochasz ten kraj? To po nim nie bazgraj” - mówi Waldemar Domański, lider nieformalnej grupy Pogromcy Bazgrołów.

W kraju wydawane są setki milionów złotych na czyszczenie zniszczonych budynków. Rocznie na walkę z tzw. bazgrołami Kraków przeznacza ok. 3 mln zł, drugie tyle muszą wyłożyć z własnej kieszeni prywatni właściciele. Zdaniem Waldemara Domańskiego zniszczone budynki to epidemia, z którą trzeba radykalnie walczyć. - To powinno być uznawane za przestępstwo, a nie, jak teraz, za wykroczenie. Zaostrzenie przepisów chociażby na parę lat z pewnością pomoże wyprzeć negatywną modę na dewastowanie elewacji - dodaje.

Pogromcy Bazgrołów zamierzają zwiększyć swoją aktywność w tym roku z powodu zbliżających się Światowych Dni Młodzieży. Najbliższe sąsiedztwo domu, w którym mieszkał Jan Paweł II, jest zdewastowane wulgarnymi napisami - Niedługo papież Franciszek przyjedzie do Krakowa i z pewnością setki tysięcy osób będzie odwiedzać tamto miejsce.

Musimy coś z tym zrobić, żeby nie było wstydu na cały świat - podkreśla Waldemar Domański. Przeszkodą w oczyszczeniu tamtego terenu jest fakt, że oszpecony budynek to własność prywatna, a właścicielki nie stać na wydanie z własnej kieszeni 6 tys. zł. Pogromcy chcą, żeby obywatel, który jest skrzywdzony przez wandala, mógł przeprowadzić remont, a pieniądze na to przeznaczone odliczył sobie od podatku.

Pojawił się też plan, aby podwyższyć karę dla sprawców. - 500 zł to można pożyczyć od kolegi, ale już na 10 tys. zł to czasem trzeba wziąć pożyczkę. Ta kara ma boleć i działać odstraszająco - uważa Waldemar .

Zapowiedział, że kontynuowany będzie „Front Malina”, czyli plebiscyt na najbardziej oszpeconą elewację w Krakowie. Do tej pory skutecznie motywował właścicieli do oczyszczania elewacji.

Pogromcy proszą wszystkich mieszkańców o włączenie się do ich akcji. Wystarczy zadzwonić do straży miejskiej albo policji i anonimowo poinformować o zauważonym wandalizmie.

Aktywiści chcą zaangażować też sportowców. Poproszą Roberta Lewandowskiego o nagranie filmiku, w którym wyrazi poparcie dla akcji.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski