18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pójść za ciosem

Redakcja
Rafał Radziszewski jest bardzo mocnym punktem Comarchu Cracovii FOT. WACŁAW KLAG
Rafał Radziszewski jest bardzo mocnym punktem Comarchu Cracovii FOT. WACŁAW KLAG
Półfinały hokejowego play-off przenoszą się do Krakowa, gdzie dzisiaj (godz. 19) i jutro (godz. 18.15) "Pasy" podejmują broniący tytułu mistrza Polski zespół Ciarko PBS Sanok.

Rafał Radziszewski jest bardzo mocnym punktem Comarchu Cracovii FOT. WACŁAW KLAG

HOKEJ. "Pasy" podejmują obrońcę tytułu Ciarko PBS Sanok

Przed trzema dniami krakowianie sprawili sporą niespodziankę, wygrywając pierwszy mecz w Sanoku po dogrywce 4:3, a zwycięskiego gola zdobył Adrian Kowalówka. "Pasy" pozostawiły w tym meczu bardzo korzystne wrażenie, grały zdyscyplinowany hokej, świetnie bronił Rafał Radziszewski. - Nie mogliśmy na niego znaleźć recepty - mówił po meczu kapitan Ciarko Marcin Kolusz. Sanoczanom brakowało trochę płynności w grze, widać było, że na ich postawie niekorzystnie odbiła się dłuższa przerwa.

- Zapominamy już o tym zwycięstwie. Wiem, że każdy mecz w play-off to nowa karta. Drużyna z Sanoka jest naprawdę bardzo mocna, ma wielu wartościowych graczy. Decydująca w tym meczu będzie postawa bramkarzy, liczę na wysoką formę Rafała Radziszewskiego, który w play--off jest bardzo mocnym punktem zespołu. Musimy się wystrzegać kar, bo rywal potrafi dobrze rozgrywać przewagi - mówi Rudolf Rohaczek.

Krakowski trener zastanawia się, czy zagrać na trzy czy na cztery formacje. W Sanoku udały mu się roszady. - Skoro dały efekt, to raczej wystąpimy w takim samym ustawieniu. Ale w zanadrzu mam pewną personalną niespodziankę. Jaką? Nie będę ułatwiał zadania trenerowi gości - mówi.

W Sanoku żaden z graczy nie doznał kontuzji. Dziś i jutro zabraknie tylko napastnika Roberta Kosteckiego, który leczy uraz barku, doznał go w meczu I rundy play-off z HC GKS Katowice. Być może będzie gotowy na kolejne spotkania w Sanoku.

Hokeiści Cracovii, podobnie jak ich trener, nie popadają w euforię po wygranej w Sanoku. - To będzie jeszcze trudniejszy mecz niż w Sanoku. Gramy teraz dwa razy w Krakowie i chcielibyśmy pójść za ciosem. Na razie myślimy tylko o wtorkowym meczu. Bardzo liczymy na kibiców, którzy są naszym szóstym zawodnikiem na lodzie, zawsze wspierają nas gorącym dopingiem - mówi Radziszewski.

Obrońca Jarosław Kłys dobrze wspomina ostatni mecz w Sanoku, gdzie zdobył bramkę. - Wystrzeliłem mocno spod linii niebieskiej i krążek wpadł do siatki. Jechaliśmy do Sanoka z nastawieniem, aby sprawić niespodziankę. Udało się, teraz koncentrujemy się już tylko na wtorkowej batalii. Nie chcielibyśmy zmarnować zaliczki z Sanoka. Mam jednak świadomość, że w play-off każdy mecz jest inny. Znowu zapewne będzie to mecz "na styku". Myślę, że w tym półfinale rozstrzygnięcie nie zapadnie szybko. Oczywiście, wierzymy w siebie, w swoje umiejętności - mówi Kłys.

W drugim półfinale GKS Tychy podejmuje JKH Jastrzębie. W pierwszym meczu wygrał JKH 5:3.

Andrzej Stanowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski