Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pół miliona za Malczewskiego

AN
Obraz Jacka Malczewskiego, "Scena symboliczna - Thanatos" z 1913 r., został sprzedany na sobotniej aukcji w krakowskiej Desie za 520 tysięcy złotych. Cena wywoławcza wynosiła 250 tys. zł.

Aukcja w krakowskiej Desie

To najwyższa kwota, jaką w ostatnich latach wylicytowano na krakowskich aukcjach. Tym razem oferta, z jaką wystąpił Dom Aukcyjny Desa w Krakowie była wyjątkowo starannie przygotowana, co znalazło odbicie w temperaturze licytacji. "Thanatos" Malczewskiego - niewątpliwa "lokomotywa" 77. aukcji - nie był jedynym obrazem, który zyskał wysokie przebicie w stosunku do ceny wywoławczej. "Sosna na stromym zboczu", obraz Iwana Trusza z 1917 r., licytowany od 65 tys., został sprzedany za 145 tys. zł. "Portret kobiety w turbanie" Teodora Axentowicza od wywoławczych 25 tys. poszybował do 51 tys. zł. "Przekupki" Erno Erba licytowano od 6800 zł, młotek aukcjonera przybił kwotę 14 tys. "Matka Boska z Aniołami" - olej na tekturze Józefa Mehoffera z 26 tys. zł został podbity do 38 tys. "Portret Modesty Zwolińskiej" Witkacego startujący od 30 tys. zł uzyskał w licytacji cenę o 5 tys. zł wyższą. O "Dziewczynę z różą" Stanisława Górskiego (1887-1955) spierano się od 4 tys. zł do 7100 zł.
Niespodzianką (w pewnym stopniu) był brak zainteresowania Kossakami, zwłaszcza Wojciechem, mimo "Berezyny". Konsekwentnie natomiast nie kupowano Uniechowskiego; znakomity warszawski rysownik nie ma wzięcia w Krakowie mimo rodzajowej urody rysunku i przystępnych cen. Nie wzbudziła tym razem zainteresowania biżuteria (XIX-XX wiek), choć było parę przedmiotów wartych grzechu, nawet grzechu rozrzutności. (AN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski