Choć są w Polsce banki, w których posiedzenia ważnych organów toczą się po angielsku, nie wszystkich zainteresowanych ten pomysł zachwyca.
Mnie zadziwiło coś innego. Po pierwsze, że do wprowadzenia tej zasady dochodzi tak późno, po drugie zaś, że wspomnianych notabli do nauki polskiego w ogóle trzeba zmuszać. W końcu my, Polacy, od lat wiemy, że na przykład w Londynie bez znajomości angielskiego nawet garów nam zmywać nie pozwolą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?