MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policja powstrzymała próbę linczu

Redakcja
LIMANOWA. Konflikt polsko-romski zaostrza się. Mieszkańcy żądają usunięcia z sąsiedztwa konfliktowej rodziny.

W piątek wieczorem mieszkańcy ul. Witosa i ul. Fabrycznej w Limanowej chcieli dokonać samosądu na rodzinie romskiej, którą oskarżają o ciągłe awantury. W ruch poszły kamienie, a nawet butelki z benzyną. Interweniował pluton alarmowy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

- Policja jest nieskuteczna, dlatego musimy wziąć sprawy w swoje ręce, bo boimy się o bezpieczeństwo naszych rodzin - mówili zdesperowani mieszkancy.

Jak poinformował nas jeden z mieszkańców bloku, do eskalacji konfliktu doszło po piątkowej wieczornej bójce. Zamieszki rozpoczęły się już około godz. 22. Ich przyczyną był atak psa należącego do jednego z Romów na ciężarną kobietę. - Wyszłam na spacer i zaatakował mnie pies należący do rodziny romskiej. Jego właściciel również zachowywał się agresywnie. Na szczęście sąsiedzi stanęli w mojej obronie - relacjonowała nam przyczynę bójki przerażona kobieta. Błyskawicznie między blokami pojawiło się około pięćdziesięciu mieszkańców, którzy chcieli dokonać linczu na rodzinie romskiej. Wezwana na pomoc policja skutecznie oddzieliła zwaśnione strony. Jak się okazało, przeciwko agresywnej romskiej rodzinie po stronie polskich mieszkańców osiedla byli również niektórzy Romowie z sąsiedztwa. - To nie jest konflikt polsko-romski, tylko problem z jedną rodziną, która chowa się za prawami mniejszości narodowej, ale sami robią co chcą i są bezkarni. Mnie też wielokrotnie zaczepiają i mają pretensje, że trzymam z porządnymi ludźmi. A ja chcę wreszcie spokojnie i godnie żyć i nie wstydzić się za innych - mówiła nam jedna z obserwujących zajście Romek (nazwisko do wiadomości redakcji).

Pluton alarmowy KWP w Krakowie miał rozpędzić tłum, ale przed godziną pierwszą w nocy doszło do starć z policją.

Po godz. 2 ul. Fabryczna powoli opustoszała, ale policja nie odjechała w obawie przed powrotem mieszkańców, którzy odgrażali się samosądem. Również w sobotę i niedzielę patrole policyjne pilnowały porządku. Po Limanowej krążą bowiem wieści, że szykowana jest kolejna akcja mieszkańców przeciwko wspomnianej rodzinie.

Jacek Bugajski, Kuba Toporkiewicz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski