Policjanci z wadowickiej drogówki fotoradaru nie mają, ale co jakiś czas pożyczają go od kolegów z Krakowa.
- Przez 6 dni fotoradar wykonywał zdjęcia w różnych miejscach, gdzie zwyczajowo kierowcy zbyt mocno naciskają pedał gazu. To głównie ruchliwe drogi w Radoczy, Inwałdzie, Targanicach, Izdebniku i w gminie Mucharz - mówi Elżbieta Goleniowska-Warchał, rzecznik wadowickiej policji.
Wiadomo już, że fotoradar zanotował 237 wykroczeń. Obecnie policjanci "namierzają" właścicieli aut i wysyłają do nich powiadomienia o mandacie. Kierowcy, w zależności od tego, o ile przekroczyli prędkość, mogą spodziewać się mandatów w wysokości 100-500 zł.
Policjanci zapowiadają, że w najbliższych miesiącach ponownie sprowadzą fotoradar. Niezależnie od tego, fotoradarem dysponuje Straż Miejska z Andrychowa, która wynajęła go od jednej z firm, więc na drogach gminy Andrychów kierowcy też powinni spodziewać się "niespodzianek".
(GM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?